Co się kryje za uśmiechem Macrona

Największymi przeszkodami nowego prezydenta mogą być parlament, związki zawodowe i... Angela Merkel. Z planów reform i europejskich przetasowań może niewiele zostać.

Publikacja: 13.05.2017 16:53

Emmanuel Macron, francuski prezydent elekt, jest uznawany za zwolennika ściślejszej integracji stref

Emmanuel Macron, francuski prezydent elekt, jest uznawany za zwolennika ściślejszej integracji strefy euro. Zamiast większej jedności, jego polityka może jednak pogłębić podziały. Na tym mogą skorzystać prawicowi populiści podczas następnego cyklu wyborczego.

Foto: Archiwum

Francuzi mają już pewność, że nie wybrali Marine Le Pen na prezydenta. Za kilka tygodni mogą jednak zacząć się zastanawiać, kogo tak właściwie wynieśli na najwyższy urząd w państwie. Kim bowiem jest tak naprawdę Emmanuel Macron i jaki program chce wdrożyć? Odpowiedź na to pytanie może być trudniejsza, niż francuskim wyborcom się wydawało. Macron został wykreowany przez swoich ekspertów od PR jako kandydat „spoza układu", choć wywodzi się on z samego centrum francuskiego establishmentu. Kandydował jako polityk centrolewicy, ale wśród jego obietnic wyborczych można było znaleźć propozycje liberalne (odpowiednio rozwodnione) i odwołujące się do francuskiego... szowinizmu. Przedstawiał się jako wielki wyznawca idei europejskich, a jednocześnie krytykował inne kraje. Ile w tym przedwyborczej demagogii, a ile autentycznych poglądów?

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Inwestorzy liczą na owocne negocjacje
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Spółki bardzo mocno skupują akcje własne
Gospodarka światowa
Fed nie zmienił stóp procentowych
Gospodarka światowa
Meta dostanie odszkodowanie za infekowanie WhatsAppa
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Chińska spółka zyskuje na wojnie Indii z Pakistanem
Gospodarka światowa
Zamówienia w niemieckich fabrykach wzrosły w marcu bardziej niż przewidywano