Nadwyżka wyniosła 2,6 mld USD, nieco więcej, niż prognozowali ekonomiści i była wyraźnym odbiciem po 1 mld USD deficytu przed rokiem.
Po 12 miesiącach do końca sierpnia turecki deficyt wyniósł 51,1 mld USD, czyli ponad 5 proc. produktu krajowego brutto. Wprawdzie stawia to Turcję w gronie krajów G20 o najwyższym stosunku deficytu do PKB, ale deficyt wyraźnie się zmniejsza. Do końca przyszłego roku ma spaść do nieco ponad 4 proc. PKB, gdyż zarówno eksporterzy, jak i branża turystyczna skorzystają ze słabego kursu waluty – prognozuje Halk Yatirim, ekonomista z Banu Kivci Tokali w Stambule.
Sierpniowa nadwyżka wynika przede wszystkim z bilansu handlu zagranicznego, w którym wpływy z eksportu przewyższyły wydatki na import o 3,3 mld USD. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne wyniosły w sierpniu 737 mln USD netto, natomiast z inwestycji portfelowych wycofano 1,79 mld USD.
Po opublikowaniu tych danych kurs liry wzrósł o 1,6 proc., do 5,9814 za dolara. W ciągu roku turecka waluta straciła 36,5 proc.