Ma to uwolnić odpoczywających tam turystów od obsesji nieustannego obserwowania swoich telefonów. Goście w basenach powinni pływać, a na otaczającym je terenie czytać książki lub po prostu wypoczywać, zamiast śledzić telefony.

Takie przymusowe odzwyczajanie od smartfonów nie obowiązuje jeszcze na całej wyspie, ale jest ściśle przestrzegane w Ayana Resort. Nie wolno tam używać żadnych urządzeń cyfrowych, co ma uwolnić gości od uzależnienia od ciągłego sprawdzania wiadomości, natrętnego fotografowania, śledzenia mediów społecznościowych czy odpowiadania na służbowe e-maile przysyłane nawet podczas urlopu.

Uzależnienie od smartfonów zyskało już naukową nazwę nomaphobia i określane jest chorobą XXI wieku. Może też prowadzić do depresji, zwłaszcza wśród młodych ludzi.