Ogłoszono pogotowie śmieciowe, bo sytuację pogarsza rekordowo wysoka temperatura, co jednak w lipcu w Rzymie jest normą. Lekarze ostrzegają przed zagrożeniem zdrowia, bo między stosami śmieci uwijają się szczury, a nawet dziki, a zarazki roznoszą też robaki i mewy. Miasto nękają pożary, bo mieszkańcy w ten sposób próbują pozbywać się śmieci. Władze miejskie i regionalne są bezradne, jedynie oskarżają się wzajemnie o dopuszczenie do tego skandalu. JB
Financial Times: Rzym tonie w śmieciach
Od tygodnia połowy śmieci wytwarzanych w Rzymie – około tysiąca ton – nie wywozi z miasta odpowiedzialna za to firma i już zalegają na wielu ulicach, bo dwie pobliskie spalarnie zostały akurat zamknięte z powodu letniej przerwy konserwacyjnej.
