Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W ciągu pierwszego tygodnia lutego w Chinach było 222 mln pobrań przez sieć Apple'a – wynika z danych pozyskanych przez redakcję „Financial Timesa" od firmy analitycznej AppAnnie. W I połowie lutego tygodniowa średnia pobrań była o 40 proc. większa od średniej dla całego 2019 r. Ten harmonogram zbiega się z rozwojem epidemii, która zabiła już ponad 2 tys. osób. – Liczba pobrań wciąż lawinowo rosła również w tygodniach następujących po obchodach Księżycowego Nowego Roku, bo miliony pracowników zamkniętych fabryk i urzędów oraz studenci kontynuowali codzienną aktywność zdalnie przy pomocy smartfonów – wyjaśniła AppAnnie. Normalnie skokowy wzrost pobrań podczas świętowania nowego roku gwałtownie wygasa po powrocie ludzi do pracy. Pobrań edukacyjnych aplikacji było teraz dwa razy więcej, niż wynosi średnia dla całego minionego roku. Szkoły w wielu chińskich miastach zostały zamknięte po feriach. Taki boom pobrań spowodował ostry wzrost kursów akcji producentów gier. Papiery spółki Tencent, największego chińskiego dostawcy gier w sieci, są najdroższe od 20 miesięcy, a jej kapitalizacja przekroczyła 500 mld USD. JB
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Administracja prezydenta szykuje rozporządzenie nakazujące śledztwo w sprawie instytucji, które zamykały konta klientów z przyczyn politycznych.
Akcje wehikułu inwestycyjnego stworzonego przez jednego z największych guru inwestorów giełdowych radziły sobie w ostatnich trzech miesiącach najgorzej od czasu wczesnego etapu pandemii.
Wzrost sprzedaży detalicznej wzmacnia przekonanie, że strefa euro pozostaje odporna na niepewność handlową dzięki ożywieniu konsumpcji krajowej.
Czołowa spółka analizująca dane może się pochwalić wzrostem cen akcji przez ostatnie 12 miesięcy o prawie 570 proc. Kolejny jej dyrektor został miliarderem.
Chińskie władze dostrzegają niebezpieczeństwo tego, że wojna cenowa w sektorze nowoczesnych technologii może sprzyjać zagrożeniu, jakim jest deflacja.
Według Światowej Rady Złota zużycie kruszcu w elektronice szacuje się obecnie na 250–350 ton rocznie. Mimo starań producentów, by ograniczyć zużycie złota lub zastąpić je srebrem czy miedzią, dalsza optymalizacja bez utraty wydajności staje się coraz trudniejsza.