Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Penelope Fillon nigdy nie przekroczyła progu Zgromadzenia Narodowego, mimo że pobierała stamtąd wynagrodzenie za pełny etat, najpierw, gdy jej mąż był członkiem parlamentu, a później na podstawie umowy o pracę na zastępstwo – wynika z aktu oskarżenia. W tym czasie jej zarobki wyniosły średnio 140 tys. euro rocznie.
Prowadzący dochodzenie stwierdzili, że nie znaleźli żadnego śladu pracy mogącej uchodzić za pomoc, mimo iż Fillon zapewnia, że żona pomagała mu codziennie, sporządzając notatki i przygotowując konspekty przemówień. Proces ma potrwać do 11 marca.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”