Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Środowa sesja w USA zaczęła się od wzrostów. Dow Jones Industrial rósł na jej początku o 0,7 proc. Większość europejskich i azjatyckich indeksów giełdowych lekko traciła w trakcie sesji, a złoty słabł o 0,4 proc. wobec dolara (za 1 USD płacono po południu blisko 3,88 zł). Nerwowe nastroje inwestorów były reakcją na pierwszą debatę prezydencką między Donaldem Trumpem a Joem Bidenem. Obaj kandydaci się podczas niej przekrzykiwali, a obecny prezydent ostrzegał przed oszustwami na dużą skalę w głosowaniu korespondencyjnym. Debata nie wyłoniła więc wyraźnego zwycięzcy (choć w sondażach nadal prowadzi Biden) i podsyciła obawy przed tym, że wynik wyborów będzie kwestionowany.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że PKB Ukrainy wzrośnie w tym roku o 2 proc. po tym, jak w 2024 r. powiększył się o 2,9 proc. Zebrane przez agencję Bloomberga prognozy poszczególnych instytucji analitycznych wahają się natomiast od 1,6 proc. (Morgan Stanley) do 4,5 proc. (Capital Economics) wzrostu gospodarczego.
Bruksela miała grozić wstrzymaniem środków finansowych, jeśli ekipa prezydenta Zełenskiego będzie nadal utrzymywała presję na niezależne instytucje antykorupcyjne.
Inwestorzy detaliczni znów organizują się, by prowadzić do wyciskania krótkich pozycji trzymanych przez fundusze w akcjach firm, które były dotychczas mocno lekceważone. Impulsem do takich działań może być nawet reklama z udziałem popularnej aktorki.
Prezydent USA wyznaczył nowe stawki celne dla kilkudziesięciu państw. Większość z nich jest na poziomie 10-15 procent.
Liczba Amerykanów składających wnioski o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w zeszłym tygodniu tylko nieznacznie, gdyż przedsiębiorstwa nadal utrzymywały pracowników pomimo niepewności gospodarczej związanej z polityką handlową USA.
Lipcowy odczyt jest porównywalny z czerwcowym wskaźnikiem na poziomie 2 proc. Patrząc w przyszłość, inflacja w Niemczech i strefie euro prawdopodobnie spełni stary cel EBC, który wynosił „poniżej, ale blisko 2 proc.".