Jak przyznaje Goldman Sachs, w ubiegłym roku spośród wszystkich aktywów tylko kryptowaluty przyniosły wyższą stopę zwrotu niż surowce. Hossa na tym rynku będzie kontynuowana w 2022 r., a wpływ na to będzie miała m.in. wysoka inflacja, rosnące stopy procentowe, niedobory, kryzys energetyczny czy nabierająca tempa dekarbonizacja.

Specjaliści przyznają również, że na razie stosunkowo niewielu inwestorów zwraca uwagę na surowce.

„Biorąc pod uwagę bezprecedensową rozbieżność w wycenie między aktywami finansowymi i rzeczowymi, jesteśmy zaskoczeni, że udział inwestorów w surowcach pozostaje tak niski, zwłaszcza że towary są jednym z najlepszych zabezpieczeń dla przeszacowanych wycen" – napisali analitycy Goldmana Sachsa.

Bank podwyższył niedawno prognozę cen ropy Brent do 90 USD za baryłkę z wcześniejszych 80 USD.

Drożeć mają także metale przemysłowe. Według Jeffreya Currie, analityka Goldmana Sachsa, największym beneficjentem trwającego supercyklu towarowego będą głównie metale, na które popyt będzie mocno rósł. Wpływa na to popularność kwestii ESG i zielonej energii, co może uczynić miedź jednym z najważniejszych towarów w tym cyklu surowcowym. dos