W tych sektorach jest najwięcej wakatów. GUS podał nowe dane

Najwięcej nieobsadzonych wakatów w Polsce wciąż występuje w przemyśle, a największe wyzwanie z zaspokojeniem popytu na pracę ma budownictwo.

Publikacja: 09.09.2024 10:40

W tych sektorach jest najwięcej wakatów. GUS podał nowe dane

Foto: Adobe Stock

To wyniki najnowszego badania GUS o popycie na pracę w drugim kwartale br. w Polsce. Na koniec czerwca odnotowano 110,8 tys. wolnych miejsc pracy. To podobna wartość co na koniec pierwszego kwartału (112 tys.) i na koniec drugiego kwartału 2023 r. (113,2 tys.).

"Dane za drugi kwartał nie pokazały poprawy popytu na pracę, co sygnalizowały już wcześniej dane o stopie bezrobocia" - komentują ekonomiści PKO Banku Polskiego.

Ten względny brak zmian jeśli chodzi o popyt na pracę widać też we wskaźniku wolnych miejsc pracy, który na koniec drugiego kwartału br. wyniósł 0,89 proc. Wskaźnik jest miarą niezaspokojonego popytu na pracę. Odczyt 0,89 proc. oznacza, że nieobsadzona jest mniej niż jedna setna miejsc pracy w Polsce. Na podobnym poziomie ta statystyka znajduje się już od około półtora roku.

W podziale regionalnym najniższy wskaźnik wolnych miejsc pracy (0,36 proc.) miało województwo świętokrzyskie. Można więc powiedzieć, że tam pracodawcy mają najmniejsze problemy z nieobsadzonymi wakatami. To także sygnał dla pracowników, że tam może być najtrudniej ze znalezieniem nowego zatrudnienia. Na drugim biegunie jest region warszawski ze wskaźnikiem wolnych miejsc pracy na poziomie 1,08 proc.

Czytaj więcej

Przemysł śrubuje rekordowo słabą passę

Przemysł i budowlanka czekają na pracowników

„Wyższy popyt na pracę odnotowano przede wszystkim w regionie warszawskim, województwach dolnośląskim i małopolskim. Najsłabiej sytuacja wyglądała w województwach świętokrzyskim, podlaskim i podkarpackim” - uzupełniają analitycy z PKO Banku Polskiego.

Z danych GUS wynika, że najwięcej nieobsadzonych miejsc pracy - prawie 25 tys. z blisko 111 tys. wakatów - było na koniec czerwca w przetwórstwie przemysłowym. Około 14,5-15 tys. nieobsadzonych miejsc pracy było z kolei w budownictwie oraz handlu i naprawie pojazdów, a blisko 12 tys. w transporcie i logistyce. Pod względem wskaźnika wolnych miejsc pracy brylowało budownictwo - a więc to w tej branży rozdźwięk pomiędzy liczbą pracowników a popytem na nich był najwyższy.

W porównaniu ze stanem sprzed roku, widać wzrost liczby wakatów m.in. w budownictwie (po 2,4 tys., skok o 20 proc. rok do roku) i przetwórstwie przemysłowym (2,4 tys., +11 proc. r/r) oraz edukacji (1,7 tys., +38 proc. r/r). Największy spadek liczby nieobsadzonych miejsc pracy odnotowano zaś rok do roku w sekcji „informacja i komunikacja” (o 2,7 tys., tj. o 32 proc.).

Czytaj więcej

Już nie tylko średnia. Tyle naprawdę zarabia się w Polsce

Skok bezrobocia nam nie grozi

Dane GUS są zbieżne z innymi obserwacjami z rynku pracy. Nie wskazują one, aby groził skok bezrobocia. To pozostaje na historycznie niskich poziomach. W lipcu wyniosło według danych Eurostatu 2,9 proc. (a więc taki odsetek osób aktywnych zawodowo deklarowało, że nie ma pracy, ale jej aktywnie szuka – nominalnie 509 tys. osób. Bezrobocie rejestrowane wyniosło zaś 5 proc. – a więc taki odsetek osób był zarejestrowany w urzędach pracy. Firmy radzą sobie jednak często z gorszymi warunkami gospodarczymi zamrażając nowe rekrutacje.

Dane GUS i Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazują, że utrzymuje się przewaga firm, które chcą zatrudniać, nad tymi, które planują zwalniać. Badanie GUS wykazało, że od kwietnia do grudnia br. pracodawcy zamierzali zwolnić niespełna 130 tysięcy osób, a zatrudnić cztery razy tyle.

Prawdą jest natomiast fakt, że niedobory pracowników nie są na czele największych barier dla funkcjonowania, wskazywanych przez firmy. Comiesięczny monitoring nastrojów polskich przedsiębiorstw, publikowany przez Polski Instytut Ekonomiczny, wykazał w sierpniu, że większą troską są koszty pracownicze, koszty energii i niepewność sytuacji gospodarczej.

Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację