Nadchodzące Święta przypomniały o drożyźnie

Grudzień przerwał długą serię zwyżek wskaźnika nastrojów konsumentów. Przyczynił się do tego spadek skłonności gospodarstw domowych do dokonywania ważnych zakupów. Ale wyprzedzający wskaźnik nastrojów ponownie wzrósł i znalazł się najwyżej od marca 2020 r.

Publikacja: 20.12.2023 13:39

Nadchodzące Święta przypomniały o drożyźnie

Foto: Adobestock

Jak podał w środę GUS, tzw. bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), który odzwierciedla oceny i oczekiwania gospodarstw domowych dotyczące ich sytuacji finansowej oraz stanu gospodarki, a także ich skłonność do dokonywania ważnych zakupów, zmalał w grudniu do -15,2 pkt z -15,1 pkt w listopadzie. To jego pierwsza zniżka po serii 13 z rzędu zwyżek, która wyniosła BWUK do najwyższego poziomu od września 2021 r.

Każdy odczyt BWUK poniżej zera oznacza, że więcej gospodarstw domowych raportuje pogorszenie swojej sytuacji finansowej i jej perspektyw, niż poprawę. Patrząc z tej perspektywy, nastroje konsumentów są wciąż słabe. W kilku latach poprzedzających pandemię Covid-19 wskaźnik ten był powyżej zera. Z drugiej strony, do 2017 r. nawet w okresach boomów konsumpcyjnych był ujemny. A w 2021 r., gdy BWUK był na dzisiejszym poziomie, wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych podskoczyły o ponad 6 proc., najbardziej od 2008 r.

Dla perspektyw popytu konsumpcyjnego ważniejsze od poziomu BWUK zdaje się być to, jak wskaźnik się zmienia. A ostatnich kilkanaście miesięcy było okresem bardzo szybkiej poprawy nastrojów gospodarstw domowych. W październiku 2022 r. BWUK znalazł się na poziomie -45,5 pkt, najniżej w jego historii, sięgającej końcówki lat 90. XX w.

W samym grudniu BWUK w dół pociągnęła przede wszystkim mniejsza skłonność gospodarstw domowych do dokonywania ważnych zakupów. Wyrażający ją wskaźnik zmalał do -19,3 pkt z -14,2 pkt w listopadzie, ale to nie wystarczyło, żeby zniwelować jego listopadową zwyżkę. W rezultacie, pomijając miniony miesiąc, skłonność do dokonywania ważnych zakupów pozostała na poziomie najwyższym od września 2023 r.

Do poprawy nastrojów konsumentów w ostatnich miesiącach przyczynia się przede wszystkim malejąca szybko inflacja, która przestała już erodować siłę nabywczą wynagrodzeń. W listopadzie i grudniu spadek inflacji jednak ustał – ceny towarów i usług konsumpcyjnych rosną w tempie około 6,6 proc., tak jak w październiku. Przyczyniło się do tego m.in. odbicie cen paliw, które – z racji sporej wagi w koszyku statystycznego konsumenta – mogą negatywnie wpływać na nastroje. Dodatkowo, inflacja może być też bardziej odczuwalna w okresie przedświątecznej kumulacji wydatków.

Środowe dane GUS sugerują zresztą, że pogorszenie nastrojów gospodarstw domowych jest przejściowe. Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), który mierzy oczekiwania gospodarstw domowych dotyczące stanu ich finansów, gospodarki ogółem oraz koniunktury na rynku pracy w perspektywie 12 miesięcy, kontynuował bowiem zwyżkową passę. W grudniu wzrósł do najwyższego od marca 2021 r. poziomu -6,4 pkt z -7,4 pkt w listopadzie.

Sam fakt, że od trzech lat WWUK stale przewyższa BWUK, co w przeszłości praktycznie się nie zdarzało, zdaje się świadczyć o tym, że gospodarstwa domowe bieżące trudności finansowe, związane z wysoką inflacją, uważają za przejściowe.

Do optymistycznego spojrzenia w przyszłość gospodarstwa domowe skłania m.in. dobra wciąż koniunktura na rynku pracy. Składowa WWUK, która wyraża pewność zatrudnienia, wzrosła w grudniu do -10,5 pkt z -11,1 pkt w listopadzie. Wciąż jest nieco niżej niż w poprzednich czterech miesiącach, ale pomijając ten epizod, jest najwyżej od wybuchu pandemii Covid-19.

Poprawa nastrojów konsumentów jest jednym ze źródeł oczekiwań ekonomistów, że 2024 r. przyniesie gwałtowne odbicie ich popytu. Prognozy przeciętnie sugerują, że spożycie gospodarstw domowych zwiększy się realnie (w cenach stałych) o ponad 3 proc., ale nie brak głosów, że zwyżka sięgnie około 5 proc. Przemawia za tym m.in. podwyżka świadczenia wychowawczego z 500 do 800 zł miesięcznie na dziecko oraz znaczące podwyżki płacy minimalnej oraz wynagrodzeń nauczycieli i pracowników sfery budżetowej.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego