Zadłużenie pozabudżetowe rośnie. Najwięcej pożyczył Fundusz Przeciwdziałania COVID-19

Najwięcej w pierwszym półroczu 2023 r. pożyczył Fundusz Przeciwdziałania COVID-19, choć pandemia już dawno się skończyła. Sporo państwo pożycza też na dozbrojenie armii.

Dług sektora instytucji rządowych i samorządowych, czyli dług liczony według unijnej metodologii, na koniec II kw. bieżącego roku wyniósł ok. 1,58 bln zł – podało Ministerstwo Finansów w poniedziałkowym komunikacie.

W porównaniu z końcem 2022 r. takie zadłużenie zwiększyło się o 69 mld zł (4,6 proc.), a w porównaniu z końcem I kwartału 2023 r. – o 49,3 mld zł (3,2 proc.).

W tym okresie państwowy dług publiczny, czyli ten liczony według polskiej metodologii wzrósł do 1,24 bln zł - o 32,1 mld zł w relacji do końca minionego roku i o 31,7 mld zł w relacji do końca I kw br.

Najwięcej na walkę z COVID-19

Z danych podanych przez resort wynika więc, że różnica między zadłużaniem całego sektora według definicji UE, gdzie zalicza się wszystkie jednostki realizujące zadania publiczne, w tym tzw. fundusze pozabudżetowe, ponownie wzrosła. Na koniec grudnia wynosiła ona ok. 303 mld zł, a w ciągu pół roku zwiększyła się o kolejne 37 mld zł – do ok. 340 mld zł.

W pierwszym półroczu 2023 r. najmocniej wzrosło zadłużenie Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 – o ok. 17 mld zł (do 165,4 mld zł), Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych – o ok. 7 mld zł (do 17 mld zł) oraz Funduszu Pomocy – o 3,4 mld zł (do 9,5 mld zł). Zadłużenie na rzecz Tarczy Finansowej PFR nie zmieniło się (i wynosi 73,9 mld zł). Z kolei nadwyżka SPW i depozytów na rachunkach różnych publicznych funduszy umiejscowionych w BGK spadła aż o ok. 9 mld zł, do 7,5 mld zł.