Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Lipcowe, ostatnie przed wakacyjną przerwą, posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, rozpocznie się w środę. Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści są jednomyślni w ocenie, że RPP postanowi utrzymać stopę referencyjną NBP na niezmienionym od września ub.r. poziomie 6,75 proc. Czwartkowy komunikat po tym posiedzeniu może jednak dostarczyć nieco emocji za sprawą zarysu nowych prognoz departamentu analiz i badań ekonomicznych NBP (tzw. projekcji).
Po czerwcowym posiedzeniu Rady jej przewodniczący, prezes NBP Adam Glapiński, zarysował warunki, które muszą być spełnione, aby możliwa było poluzowanie polityki pieniężnej. Po pierwsze, inflacja musi spaść poniżej 10 proc. rok do roku. Po drugie, RPP musi mieć przekonanie, że inflacja będzie nadal zmierzała w kierunku celu NBP (wynosi 2,5 proc. +/- 1 pkt proc.). Początkowo ekonomiści oceniali, że z takimi okolicznościami RPP będzie miała do czynienia w listopadzie br. Wtedy inflacja, która w czerwcu wyniosła 11,5 proc. rok do roku, niemal na pewno będzie już na poziomie jednocyfrowym, a jednocześnie RPP pozna nową projekcję DAiBE.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Polska wykonała bardzo duży krok w ostatnich 30–35 latach, i jest blisko zrobienia kolejnego. Żeby dojść do 60 proc. PKB USA per capita, trzeba mieć różnorodną gospodarkę. Nasza taka jest – mówi Piotr Bartkiewicz z departamentu analiz makroekonomicznych w Pekao SA.
Rozwój sieci ładowarek, stanowiącej do tej pory piętę achillesową sektora elektromobilności w Polsce, przyspieszy także poza miastami, zwłaszcza przy drogach ekspresowych i autostradach.
Inflacja w maju w Polsce wyniosła 4 proc. rok do roku – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To rewizja w dół względem szybkiego szacunku sprzed dwóch tygodni (4,1 proc.). Pierwszy raz od ponad półtora roku koszyk inflacyjny GUS potaniał miesiąc do miesiąca.
Rada Ministrów przyjęła założenia projektu budżetu państwa na rok 2026, zakładające wzrost PKB na poziomie 3,5% oraz średnioroczną inflację w wysokości 3%, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Zgodnie z propozycją, płace w "budżetówce" mają wzrosnąć w 2026 roku o 3%, zaś stopa bezrobocia rejestrowanego (na koniec roku) - 4,9%.
Pomimo szybkiego wzrostu płac w ostatnich latach prawie połowa pracowników w Polsce żyje od wypłaty do wypłaty. Jednak tylko nieliczni uzupełniają dochody dodatkową pracą.
Rynek odreagowuje bardziej jastrzębią od spodziewanej retorykę RPP, a pierwsze zespoły analityczne podnoszą prognozy ścieżki stóp w latach 2025–2026. Rozbudzony na wiosnę optymizm przemija, mimo coraz lepszych perspektyw inflacji w krótkim okresie.