NFZ nie da, bo nie ma

– W obecnej sytuacji szpitale powinny się cieszyć, że nie obniżamy wyceny świadczeń. O podwyżce w drugiej połowie roku z powodu niższych, niż planowaliśmy, wpływów ze składek można już zapomnieć – powiedział wczoraj Jacek Paszkiewicz, prezes NFZ.

Publikacja: 24.04.2009 01:17

Tymczasem szefowie szpitali skarżą się na znaczące podwyżki cen mediów i leków. Bardzo liczyli na lepsze warunki finansowania w drugim półroczu.

Niższe od zakładanych wpływy NFZ to nie tylko efekt rosnącego bezrobocia. Budżet Funduszu na ten rok przygotowywany był w połowie zeszłego, gdy resort finansów zakładał znaczny wzrost PKB i płac. Dlatego po I kwartale do NFZ wpłynęło o 39 mln zł mniej. Na dodatek, już po przyjęciu planów, w 2008 r. spadły ceny żyta. To właściwie one zaważyły na niedoborze środków Funduszu. Na podstawie cen żyta resort finansów ustala, ile zapłaci za ubezpieczenie rolników i ich bliskich. Wpływy z rolniczych składek są więc miesiąc w miesiąc niższe o około 40 mln zł, niż planowano.

Na razie NFZ nie wpada w panikę i stara się racjonalizować wydatki, m.in. przez likwidację nieprawidłowości w szpitalach. Twierdzi też, że ostatnio się nasiliły. Paszkiewicz opisał przypadki, gdy pacjentowi wpisuje się w kartę i wmawia zawał serca, choć miał tylko drobne problemy kardiologiczne.

Wszystko po to, by rozliczyć droższą procedurę. W zeszłym roku dzięki fałszowaniu dokumentów szpitale wyłudziły 35 mln zł, a kary z tego powodu sięgnęły 20 mln zł. Oliwy do ognia dolał w tej sprawie Andrzej Włodarczyk, szef warszawskiej Izby Lekarskiej, który był też przez kilka miesięcy zastępcą minister zdrowia Ewy Kopacz. Prezes NFZ pokazał artykuł, w którym Włodarczyk aprobuje wpisywanie czasem fałszywych rozpoznań chorób.

Co planuje rząd, gdy niedofinansowane szpitale znowu zaczną się zadłużać? Na razie resort zdrowia zajmuje się wcześniejszymi długami. Wczoraj przedstawił kolejną wersję programu, dzięki któremu samorządy mają przekształcać swoje placówki w spółki prawa handlowego.

Reklama
Reklama

Prawdopodobnie rząd zajmie się nim na najbliższym posiedzeniu. Kwotę, która trafi z budżetu na oddłużenie i restrukturyzację placówek w ciągu dwóch lat, podwyższono do 1,38 mld zł. Rząd uważa, że dzięki temu wsparciu przekraczające 9 mld zł zadłużenie placówek spadnie o 2,9 mld zł.

Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Gospodarka krajowa
Glapiński: mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, IFP: Projekt budżetu na 2026 r. jest ryzykowny, to jak taniec na linie
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Gospodarka krajowa
Czy ROP to podatek, czy krok w stronę gospodarki obiegu zamkniętego?
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej znów obniżyła stopy
Reklama
Reklama