Stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego w dalszym ciągu wynosi 3,75 proc. Zgodnie z oczekiwaniami większości analityków, Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się pozostawić ją na dotychczasowym poziomie. Komunikat po posiedzeniu RPP zwraca uwagę na zwiększoną zmienność kursów walut krajów Europy Środkowej. „Obserwowana wcześniej znaczna deprecjacja złotego będzie oddziaływać w kierunku wzrostu cen” – czytamy w dokumencie.
[srodtytul]Troska o kurs złotego[/srodtytul]
– Naszą dużą troską jest to, aby zmniejszyć wahania kursu i to, aby przez splot czynników nie doszło do deprecjacji polskiej waluty – wyjaśniał Andrzej Wojtyna, jeden z członków Rady, na konferencji po jej posiedzeniu. – Dalej jesteśmy w cyklu łagodzenia polityki pieniężnej – zapewniał mimo to prezes NBP Sławomir Skrzypek.
Gdyby RPP kolejny raz obniżyła stopy, lokowanie środków w Polsce byłoby mniej atrakcyjne, co mogłoby spowodować odpływ kapitału i spadek wartości krajowej waluty.
Komunikat po posiedzeniu RPP sugeruje jednak, że do dalszych cięć może jednak dojść z uwagi na spowolnienie gospodarcze, które zmniejsza presję na wzrost cen. Rada ocenia, że w średnim okresie bardziej prawdopodobny jest spadek inflacji poniżej 2,5 proc. rok do roku (cel inflacyjny).