Z opublikowanego wczoraj komunikatu wynika, że członkowie RPP uzasadnili tę decyzję niepewnością co do perspektyw wzrostu gospodarczego na świecie. Byli zgodni również co do tego, że na dalsze obniżki nie pozwala zbyt duża niepewność co do stanu finansów publicznych i kształtowania się kursu złotego.

RPP zwróciła uwagę na wyhamowanie wcześniejszego osłabiania się polskiej waluty. Zdaniem niektórych członków rady, opóźnienie wejścia Polski do mechanizmu ERM2 może jednak wpłynąć na dalsze osłabienie kursu.

Większość członków rady uważała w kwietniu, że prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji poniżej celu RPP jest wyższe, niż przekroczenie przez nią tego poziomu.

Zdaniem krajowych analityków, duży wpływ na dalsze decyzje RPP co do poziomu stóp będą mieć przyszłotygodniowe wyniki na temat PKB w I kwartale. Zdaniem ekspertów, w najbliższych miesiącach inflacja powinna spadać, co da RPP przestrzeń do dalszego cięcia stóp. W tym roku mogłyby one spaść jeszcze o 25–50 punktów bazowych.

NBP opublikował wczoraj wskaźniki inflacji bazowej. Roczna inflacja netto, nieuwzględniająca zmian cen żywności i energii, wzrosła do 2,6 proc. Analitycy spodziewali się, że będzie taka sama jak w marcu, gdy wyniosła 2,5 proc.