Według Instytutu Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej wskaźnik przychodów pieniężnych osiągnął w kwietniu poziom -28 pkt wobec -12 pkt w 2008 r. Oznacza to, że zwiększyła się liczba rolników, którzy na pytanie o poziom dochodów odpowiedzieli, że są mniejsze niż w ubiegłym roku.
Równocześnie spadł wskaźnik optymizmu. W kwietniu ubiegłego roku taka sama liczba ankietowanych spodziewała się i poprawy, i pogorszenia sytuacji. Z raportu IRG wynika, że sytuacja dochodowa rolników pogarsza się w związku ze wzrostem cen środków produkcji i usług dla rolnictwa oraz spadkiem cen zbóż.
– Kryzys dotknął rolnictwo szybciej niż inne sektory gospodarki – mówi Marek Sawicki, minister rolnictwa i rozwoju wsi. Dodaje, że w najgorszej kondycji są producenci zbóż, bo ceny pszenicy i żyta spadły o niemal połowę w stosunku do cen z 2008 r. – Natomiast w miarę stabilna jest sytuacja producentów mleka i mięsa – dodaje Sawicki. IRG ostrzega, że zła sytuacja ekonomiczna gospodarstw rolnych powoduje, że rolnicy ograniczają zakupy i inwestycje. Wśród ankietowanych aż 26 proc. zrezygnowało z zakupu pasz, 7 proc. z zakupu środków ochrony roślin, a 5 proc. postanowiło nie kupować nawozów.
Spośród tych, którzy je nabędą, aż 57 proc. zapowiedziało, że kupi ich mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. – Ograniczenie zakupów dotyczyć będzie przede wszystkich nawozów wieloskładnikowych. Mniejszą sprzedaż zanotują na przykład Police. Producenci nawozów azotowych utrzymają wolumen sprzedaży, ale też zarobią mniej, bo w wyniku obniżenia cen będą musieli zmniejszyć marże – uważa Kamil Kliszcz, analityk DI BRE Banku.
Z 51 proc. w 2007 r. do 38 proc. obecnie spadła liczba gospodarstw, które planowały lub kupiły w tym roku maszyny rolnicze. W tym samym okresie o 4 proc. (z 21 proc. do 17 proc.) zmniejszyła się grupa rolników, którzy zamierzają rozpocząć inwestycje budowlane.