Stoczniowe straty Agencji Rozwoju Przemysłu

Ministerstwo Skarbu Państwa kończy właśnie prace nad listą spółek, które dokapitalizują Agencję Rozwoju Przemysłu. W ostatnich dwóch latach ARP straciła – m.in. z powodu problemów stoczni – 856 mln zł. Brakuje jej więc funduszy na dalszą działalność

Publikacja: 22.06.2009 08:05

Stoczniowe straty Agencji Rozwoju Przemysłu

Foto: GG Parkiet

W 2008 r. Agencja Rozwoju Przemysłu poniosła rekordową stratę 512,7 mln zł. – Na wynik finansowy ARP za 2008 rok największy wpływ miały sprawy związane ze stoczniami – przyznaje Izabella Dubielczyk z biura prasowego spółki. Stoczniowe aktywa pogarszają rachunek wyników agencji już drugi rok z rzędu. W 2007 r. ARP utworzyła rezerwę na utratę wartości tych inwestycji w wysokości 540,4 mln zł. W efekcie straciła 343 mln zł.

[srodtytul]Lista jeszcze zmieniana[/srodtytul]

Aby złe wyniki nie utrudniały działalności agencji w innych „trudnych” sektorach (m.in. w branży zbrojeniowej) Ministerstwo Skarbu Państwa zdecydowało się na jej dokapitalizowanie akcjami innych spółek. Kierunkową decyzję w tej sprawie może podjąć rząd już jutro. Rada Ministrów ma bowiem zatwierdzić listę spółek, które trafią do ARP jako pierwsza grupa.

MSP nie informuje, jakie firmy przekazane zostaną Agencji. – Prace nad listą wciąż trwają – mówi tylko Maciej Wewiór, rzecznik resortu. Z wcześniejszych doniesień wynikało, że ARP otrzymać może udziały w 26 spółkach. Większość z nich ma zostać sprywatyzowana. To oznaczałoby, że ARP zarobi na całej operacji pod warunkiem, że cena, za jakie sprzeda walory, będzie wyższa niż wartość aportu. W ten sposób agencja mogłaby poprawić swój wynik finansowy.

[srodtytul]Tym razem bez giełdy[/srodtytul]

Z nieoficjalnych doniesień wynikało, że inaczej niż w latach poprzednich, ARP liczyć może głównie na akcje podmiotów niepublicznych. Kilka lat temu informacje o wsparciu instytucji przez rząd budziły wiele emocji na rynku. Okazało się, że do agencji trafiały walory spółek giełdowych (m.in. Stomilu Olsztyn czy Jelfy, Skarb Państwa chciał też przekazać ARP resztówkę BZ WBK). Inwestorzy oczekiwali (słusznie zresztą) że prędzej czy później ARP sprzeda papiery, aby pozyskać fundusze na restrukturyzację państwowych firm.

[srodtytul]Szukanie cennych aktywów[/srodtytul]

Jeszcze do niedawna słychać było, że do ARP trafić mogą akcje Towarzystwa Finansowego Silesia (zasłynęło z przejęcia wspólnie ze Skarbem Państwa akcji LOT-u). Teraz okazuje się, że koncepcja się zmieniła i Silesia pozostanie bezpośrednio w rękach Skarbu Państwa.Do ARP trafić mogą akcje takich spółek, jak Centrum Bankowo-Finansowe „Nowy Świat”, Polskie Linie Oceaniczne czy grupa holdingowa Bumar-Waryński. Niewykluczone, że MSP wciąż pracuje nad listą, aby zasilić agencję w wartościowe podmioty. Nie wiadomo bowiem, czy w tym roku ARP uda się wypracować dodatni wynik. Wiele zależy od tego, czy dojdzie do sprzedaży większości akcji PZL Świdnik (najkorzystniejszą ofertę w przetargu zgłosiła czeska firma Aero Vodochody, należąca do funduszu Penta Investment).

[srodtytul]Jak rozliczyć stocznie?[/srodtytul]

Kondycja ARP zależeć będzie także od rozliczenia sprzedaży stoczniowego majątku. Nie tak dawno prezes agencji Wojciech Dąbrowski oszacował zaangażowanie kapitałowe ARP w stocznie na 1,1 mld zł. Suma ta obejmuje zarówno wydatki na przejęcie majątku Stoczni Szczecińskiej Nowa od syndyka (w 2004 r. ARP zapłaciła około 350 mln zł), jak i inwestycje w Stocznię Gdynia.

Rozliczenie tych projektów może nastąpić w tym roku. Na sprzedaży Stoczni Gdynia inwestorowi powiązanemu z instytucjami arabskimi (United International Trust) ARP pozyskać ma 288 mln zł. Sprzedaż majątku Stoczni Szczecińskiej Nowa przynieść ma z kolei 161 mln zł. Obie stocznie czekają na finalizację umów.Dodatni wynik powinien ułatwić ARP pozyskiwanie kredytów bankowych.

[ramka][b]Arkadiusz Krężel - prezes ARP w latach 1992—2006; członek rad nadzorczych Boryszewa i Impexmetalu

Agencja powinna pełnić istotną rolę w walce z kryzysem, dlatego jej kapitały muszą być zwiększone[/b]

Agencja Rozwoju Przemysłu została powołana jako spółka prowadząca działania restrukturyzacyjne i nigdy nie była ukierunkowana na zysk. Niemniej jednak kierując ARP staraliśmy się, aby wynik finansowy był zawsze dodatni. Chodziło o budowę wiarygodności wobec banków. Dzięki temu agencja mogła zaciągać zobowiązania i poręczać kredyty. Z uwagi na funkcje, jakie ARP pełni, ważne jest, aby dysponowała ona dostatecznymi kapitałami i środkami na ratowanie przemysłu. Zaangażowanie agencji o dużej wiarygodności finansowej skłania bowiem banki do podejmowania większego ryzyka i kredytowania firm przechodzących restrukturyzację.Teraz takie funkcje ma spełniać Bank Gospodarstwa Krajowego. Warto jednak pamiętać, że ARP, jako podmiot niebędący bankiem i nie poddany reżimowi prawa bankowego, ma większą elastyczność i możliwości w dziedzinie restrukturyzacji.Niestety, fakt, że w 2006 r. nie sprywatyzowano stoczni, i nie było wprowadzenia środków prywatnych do tego sektora, spowodował straty agencji. W efekcie ARP, bez dokapitalizowania ze strony Skarbu Państwa, musi ograniczyć skalę działania, co może być szczególnie niekorzystne w czasach kryzysu.Rząd powinien bowiem dysponować pełnym instrumentarium, aby wspierać firmy. Oprócz BGK, Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych i Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, ARP odgrywać powinna w nim dużą rolę.[/ramka]

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego