Okres oczekiwania na płatność to 44 dni

Przeciętny czas rozliczenia transakcji zwiększył się w tym roku o jedną trzecią. Najdłużej na należności czekają średnie firmy, podwykonawcy dużych koncernów

Publikacja: 25.06.2009 08:03

Okres oczekiwania na płatność to 44 dni

Foto: GG Parkiet

Rosną zatory płatnicze. Połowa polskich firm przyznaje, że musi czekać na płatności dłużej niż w ubiegłym roku. Z badań przeprowadzonych przez Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych Lewiatan wynika, że przeciętny okres spłaty należności wzrósł do 44 dni. W 2008 r. przedsiębiorcy czekali na zapłatę średnio 33 dni.

[srodtytul]Średni odczuli to najbardziej[/srodtytul]

PKPP Lewiatan zapytała przedsiębiorców, czy w związku z osłabieniem gospodarczym wystąpiły u nich opóźnienia w płatnościach. – Odpowiedzi wskazują na to, że spadek koniunktury najbardziej dotknął średnie firmy zatrudniające od 50 do 249 osób – mówi Małgorzata Krzysztoszek z Lewiatana. Dodaje, że aż 63 proc. z nich potwierdziło występowanie opóźnień. – Przeciętny okres spłaty należności zwiększył się w ich przypadku z miesiąca do niemal 54 dni – stwierdza Krzysztoszek.

Wyniki ankiety pokazują również, że ze spowolnieniem gospodarczym najlepiej radzą sobie duże firmy zatrudniające powyżej 250 osób. W ich przypadku średni czas oczekiwania na płatność wzrósł z 46 do 49,7 dnia. W stosunkowo dobrej sytuacji są też małe przedsiębiorstwa. Tam przeciętny okres spłaty zobowiązań zwiększył się z prawie 32 do nieco ponad 40 dni.

[srodtytul]Korporacje narzucają warunki[/srodtytul]

Dlaczego opóźnienia płatności dotknęły najbardziej średnie firmy? – Takie podmioty są najczęściej podwykonawcami dużych przedsiębiorstw, które w ostatnim okresie narzucają długie terminy rozliczeń – tłumaczy Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha. Jego zdaniem, duże firmy mogą to robić, korzystając z dominującej pozycji na rynku. Sadowski dodaje, że na Zachodzie dzieje się tak samo, ale tam zatrzymanymi pieniędzmi dynamicznie się obraca.

– Wydaje mi się, że w polskich realiach opóźnienia następują raczej w związku z nieudolnością zarządzających – stwierdza Sadowski.„Parkiet” już na początku czerwca informował o tym, że duże koncerny wydłużają terminy płatności. Na przykład kontrahenci PKN Orlen muszą czekać na pieniądze nawet trzy miesiące. Wcześniej do wydłużania okresu rozliczeń przyznawały się między innymi Police i Kęty.

[srodtytul]Nie ma zagrożenia płynności[/srodtytul]

Zdaniem Małgorzaty Krzysztoszek, osłabienie gospodarcze nie przełożyło się w istotny sposób na zatory płatnicze.– To nie jest skala zmian, która mogłaby znacząco wpłynąć na płynność finansową firm – mówi Krzysztoszek. Dodaje, że przeciętny okres oczekiwania na płatność wynosi obecnie 1,5 miesiąca, co nie zwiększa nawet zapotrzebowania przedsiębiorców na kredyt obrotowy.

Zdaniem Krzysztoszek, opóźnienia płatności najmniej dotknęły firmy działające w branży hotelarsko-gastronomicznej. – Tam z opóźnieniami miało do czynienia tylko 36 proc. ankietowanych przedsiębiorstw. W przetwórstwie przemysłowym aż 56 proc. – stwierdza Krzysztoszek.Lewiatan przeprowadził badanie na reprezentatywnej próbie 358 firm między 18 maja a 10 czerwca.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego