Wspólnie z Polską Konfederacją Pracodawców Prywatnych Lewiatan przygotowała ona raport na temat elastyczności rynku pracy i wpływu kryzysu.

Zdaniem ekspertów firmy pamiętają o tym, jakie trudności miały z pozyskaniem nowych pracowników w latach 2007–2008 i towarzyszącą temu wojnę płacową. Stąd ich ostrożność w zwolnieniach i cięciach płac. Co trzecia badana firma deklaruje, że pogorszenie sytuacji na rynku pracy chce wykorzystać do wymiany części pracowników na lepiej wykwalifikowanych, przy podobnych lub nawet niższych kosztach płac. Z kolei prof. Urszula Sztandar-Sztanderska z Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że choć kryzys na razie objawia się wstrzymaniem zatrudnienia, to jeśli wzrost PKB będzie niższy niż 4 proc., zwolnienia są nieuniknione. PKB nie nadąży bowiem za wzrostem wydajności pracy wynoszącym około 4 proc. rocznie.