– Jeśli firmy nie zmienią podejścia, III i IV kwartał może być dla nich trudniejszy niż pierwsze półrocze – uważa Małgorzata Starczewska-Krzystoszek, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Zwraca uwagę, że w II kwartale przychody ze sprzedaży przedsiębiorstw były niższe o 1,3 proc. niż rok wcześniej. – Niepokoi także to, że w strukturze kosztów wyraźnie spadają koszty zużycia materiałów i surowców. To jeszcze jedna oznaka tego, że produkcja zmniejsza się – dodaje ekonomistka.

Ale jak zauważa Bohdan Wyżnikiewicz, dyrektor Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, wysokie i rosnące koszty wynagrodzeń dowodzą, że firmy wolą przetrwać kryzys bez gremialnego zwalniania pracowników. – Przedsiębiorcy nauczyli się, że odbudowywanie kadr w czasach koniunktury nie jest proste, a sprawia dużo trudności szczególnie po naszym wejściu do Unii Europejskiej i po fali emigracyjnej – uważa Wyżnikiewicz.

Eksperci Lewiatana, którzy analizowali kondycję firm po siedmiu miesiącach na podstawie danych GUS, zwracają uwagę na wysoką płynność firm.– Nie ma powodów, by rosły zatory płatnicze. Jeśli wydłużają się terminy płatności, to dlatego, że firmy wykorzystują kredyt kupiecki do finansowania, nie mając takiej potrzeby – uważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Również uczestnicy debaty w Business Centre Club „Rok po... Początek końca czy koniec początku kryzysu” zgadzają się, że chociaż Polska wykazuje największą odporność na recesję wśród krajów UE, to na szybkie ożywienie nie ma co liczyć. – Jesteśmy w środku spowolnienia gospodarczego – ocenia Janusz Steinhoff, były minister gospodarki. – To, w jakim stanie będzie gospodarka za rok lub dwa, zależeć będzie przede wszystkim od sytuacji globalnej oraz tempa reform podejmowanych przez rząd – dodaje.

– To, co obecnie robi rząd, przypomina jazdę na hamulcu i gazie jednocześnie – komentuje Aldona Kamela Sowińska, była minister skarbu. – A tu trzeba się zdecydować i podejmować jednoznaczne, męskie decyzje.– Gospodarka wymaga wielu reform – chociażby finansów publicznych, służby zdrowia, dokończenia reformy emerytalnej, wymiaru sprawiedliwości itp. A ja odnoszę wrażenie, że obecny rząd raczej skupia się na słupkach poparcia, a nie na rzeczywistych sprawach. Ta ekipa nie spełnia naszych oczekiwań – podkreśla Marek Goliszewski, prezes BCC.