– Włączenie Polski do strefy euro musi pozostać naszym celem strategicznym, a Polska ma zamiar spełnić kryteria z Maastricht – stwierdził podczas seminarium na temat integracji walutowej w warunkach kryzysu.
Minister dodał, że Polska miała pewne korzyści z deprecjacji złotego w czasie kryzysu, ale czynniki ryzyka z tym związane były znacznie większe. – Gdyby ta deprecjacja wymknęła się spod kontroli, zagroziłoby to stabilności systemu finansowego – powiedział. Podkreślił, że złotego uwiarygodniło w oczach inwestorów uzyskanie przez Polskę tzw. elastycznej linii kredytowej z MFW.
Dariusz Filar, członek Rady Polityki Pieniężnej, zapewnił, że w dłuższej perspektywie przyjęcie euro będzie dla Polski korzystne. – Jestem przekonany, że polska gospodarka w strefie euro rozwijałaby się w sposób bardziej dynamiczny i stabilny – powiedział. Jednak, według Filara, ważniejsze od określenia daty przyjęcia euro jest spełnienie kryteriów z Maastricht. I do tego konsekwentnie teraz powinien dążyć rząd.
Ludwik Kotecki, pełnomocnik rządu ds. wprowadzania unijnej waluty także podkreślił, że Polska nie może stracić kolejnej szansy, aby przyjąć euro. Dlatego przygotowania do tego wydarzenia będą kontynuowane pomimo niepewności dotyczącej momentu wypełnienia wszystkich kryteriów.