Ostatnie trzy miesiące stały pod znakiem zapowiedzi ożywienia. Najsilniejszą wskazówką, że nasza gospodarka radzi sobie lepiej, niż oczekiwano, była informacja o produkcie krajowym brutto w II kwartale. Wzrost gospodarczy wyniósł 1,1 proc. w skali roku. Analitycy oczekiwali o połowę niższego. Jednak sygnały poprawy koniunktury pojawiały się również w danych miesięcznych, których trafność analizuje „Parkiet” w ramach konkursu na najlepszy zespół analityczny.
[srodtytul]Jak prognozowali najlepsi[/srodtytul]
Taką wskazówką były dane na temat sprzedaży detalicznej w miesiącach letnich. Obroty handlu w lipcu okazały się o 5,7 proc. wyższe niż rok wcześniej. Tymczasem żadna z prognoz rynkowych nie zapowiadała wzrostu wyższego niż 2 proc. Nieco lepsze od oczekiwanych okazały się również dane dotyczące produkcji przemysłowej. Dużym zaskoczeniem był też wyraźny wzrost PMI – wskaźnika menedżerów logistyki.
Zwycięzcy naszego rankingu w III kwartale – ekonomiści Invest-Banku – mogli się np. pochwalić lepszymi od oczekiwanych (i bliższymi prawdzie) prognozami dotyczącymi PMI i sprzedaży detalicznej w lipcu. Jednak pierwsze miejsce w zestawieniu zawdzięczają nie prognozom dotyczącym popytu, ale innych kategorii, jak bilans płatniczy, ceny czy sytuacja na rynku pracy.
Przy prognozach dotyczących bilansu płatniczego udało im się utrzymać równy poziom w całym kwartale. Najlepiej poradzili sobie we wrześniu – przy prognozach dotyczących danych za lipiec.