Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Kransodębska-Tomkiel nie zgodziła się na przejęcie kontroli nad spółką KolTram przez konkurenta – Kolejowe Zakłady Nawierzchniowe Cogifer Polska. Uzasadnienie? Po połączeniu obu firm konkurencja na rynku zostałaby ograniczona. Dziś działają na nim trzy liczące się podmioty, po sfinalizowaniu transakcji zostałyby dwa, co zdaniem prezes Urzędu Antymonopolowego mogłoby utrudnić zamawiającym negocjowanie warunków kontraktów.

Decyzję na tle innych tego typu, dotyczących fuzji i przejęć, wyróżnia jeden szczegół: otóż przejęcie KolTram przez Cogifer miało być skutkiem pierwszej w historii aukcji prywatyzacyjnej, na której zaoferowano 100 proc. akcji firmy należącej do spółki Skarbu Państwa (właścicielem KolTramu jest Towarzystwo finansowe Silesia). Aukcja KolTramu, która odbyła się w kwietniu tego roku, zakończyła się pełnym sukcesem w ciągu zaledwie pięciu minut. Cenę wywoławczą wszystkich akcji spółki ustalono na 80 mln zł. Po paru minutach doszła do 96 mln zł.

Resort skarbu na razie nie chce deklarować, czy będzie powtarzać aukcję. – Ta decyzja to szkoda dla firmy – mówi Maciej Wewiór, rzecznik ministerstwa skarbu. – Nie oznacza jednak końca prywatyzacji – dodaje.Nowa forma prywatyzacji, jaką są aukcje, w kryzysie nie zdaje egzaminu. Do tej pory resort skarbu opublikował ogłoszenia o dziewięciu publicznych aukcjach, na których oferowano akcje lub udziały 21 spółek. Udało się sprzedać pakiety tylko dwóch.