Plan B wciąż bez beneficjentów

Z rządowego planu B mającego wspomóc przekształcenia szpitali w spółki nikt jeszcze nie skorzystał.

Publikacja: 02.11.2009 07:30

A pierwsze pomoc dostaną samorządy, których szpitale nawet od kilku lat działają już jako spółki. Entuzjazm samorządów, które dopiero planowały zmiany, zaczyna spadać. Szpitale mają wątpliwości, czy pomoc rzeczywiście dostaną i czy finansowanie z NFZ pozwoli utrzymać się nowej spółce. – Nie wiemy, co będzie za trzy miesiące. A tu trzeba przewidywać na kilka lat do przodu – mówi Sławomir Janus, dyrektor Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie.

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy nakazującej przekształcenie szpitali w spółki rząd postanowił zachęcić je do tego finansowo. Stąd ogłoszony w lutym program „Wsparcie jednostek samorządu terytorialnego w działaniach stabilizujących system ochrony zdrowia”, na który zaplanowano 1,15 mld zł (na lata 2009–2011). Na razie budżet może być o te pieniądze spokojny.

Zainteresowanie programem zadeklarowały 82 samorządy, którym podlega 100 szpitali i 50 przychodni specjalistycznych. Do tej pory ich deklaracje, a nawet uchwały radnych, w niewielkim stopniu przełożyły się na wnioski o udzielenie pomocy. Do Banku Gospodarstwa Krajowego, który ocenić ma biznesplany przyszłych szpitalnych spółek, trafił właśnie szósty wniosek. Tylko jeden – powiatu tomaszowskiego – przeszedł wstępną procedurę i dostał ocenę Narodowego Funduszu Zdrowia. – Złożył wniosek na kwotę ok. 29 mln zł – poinformował nas Krzysztof Suszek, szef biura prasowego MZ.

Dyrektorzy szpitali skarżą się na niepewność. NFZ ogłosił właśnie, że w przyszłym roku wyda o 1,5 mld zł mniej niż w tym, powiatom spadają wpływy m.in. z podatków. Prace nad ubezpieczeniami dodatkowymi, które miały skierować do szpitali strumień dodatkowych pieniędzy, utknęły. – Zbliżają się wybory, więc na przekształceniach szpitali można wiele stracić. Nikt nie chce być w kłopocie, gdyby rządowy plan nie wypalił, a na dodatek oddłużona przez powiat spółka zaczęła się zadłużać – mówi nam jeden z wicestarostów.

– Ten rok jeszcze jakoś zamkniemy finansowo, ale przyszły będzie tragiczny. Spółce łatwiej sobie poradzić, bo działa w niej ścisła dyscyplina finansów i jest personel „po przejściach”, który rozumie, że gdy pieniędzy nie ma, to trudno np. o podwyżki – mówi Krzysztof Tuczapski, prezes zamojskiego szpitala spółki.

Reklama
Reklama

Coraz częściej samorządy decydują się jednak na inne rozwiązanie – wynajęcie szpitala. Szpital pozostaje ich własnością, a inwestor nie dość, że płaci czynsz, remontuje i wyposaża budynek, to jeszcze bierze na siebie ryzyko związane z kontraktowaniem z NFZ. Jest jednak grupa szpitali i samorządów, które na planie B skorzystają na pewno.

Wkrótce do trzech samorządów: powiatu starachowickiego oraz miast Kielce i Zamość trafi ponad 12 mln zł. Już wcześniej przekształciły szpitale w spółki i przejęły ich długi. Ale w czasie przygotowywania planu B samorządy zwróciły całkiem słusznie uwagę, że pomagając w oddłużeniu tylko obecnie przekształcanym placówkom, ukarano by te, które działania naprawcze podjęły wcześniej. W sumie resort zdrowia dostał 15 wniosków o przyznanie 34,8 mln zł. Ola kurowska, sylwia Szparkowska

Gospodarka krajowa
Żółta kartka od Fitch
Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Gospodarka krajowa
Glapiński: mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, IFP: Projekt budżetu na 2026 r. jest ryzykowny, to jak taniec na linie
Reklama
Reklama