TK odrzuci wniosek Lewiatana?

Organizacje pracodawców mają niewielką możliwość występowania o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów dotyczących poszczególnych branż, np. PTE

Organizacje pracodawców mogą konsultować ustawy, np. dotyczące emerytur, i czynnie brać udział w dyskusjach w Komisji Trójstronnej, jednak po uchwaleniu przepisów mają małe szanse na ich podważenie. Trybunał Konstytucyjny odrzuca ich wnioski, które wykraczają poza relacje pracodawcy–pracownicy. Z naszych informacji wynika, że podobny los może spotkać skargę na obcięcie opłat pobieranych przez fundusze emerytalne złożoną przez Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Tymczasem najważniejsze zapisy kwestionowanej noweli ustawy wchodzą w życie za niecałe dwa miesiące.

[srodtytul]Co z tą skargą?[/srodtytul]

Choć Lewiatan złożył skargę w sprawie OFE w połowie sierpnia, w bazach Trybunału Konstytucyjnego nie ma na razie jej śladu. – Nie mamy zarejestrowanej żadnej sprawy dotyczącej tej ustawy ani też żadnego wniosku Lewiatana w tym roku – poinformowano nas w biurze prasowym Trybunału. – Nie dostaliśmy jeszcze nawet „miękkiej sygnatury”, czyli wniosek nie przeszedł wstępnej procedury – przyznaje Krzysztof Kajda, prawnik z PKPP.

[srodtytul]TK często mówił „nie”[/srodtytul]

Dotychczas wniosków PKPP wykraczających poza relacje pracownik–pracodawca TK nie chciał przyjmować. – Intencją ustrojodawcy było przyznanie ochrony tylko takim interesom organizacji pracodawców, które związane są z zatrudnianiem pracowników – pisał już kilkakrotnie TK, np. odrzucając wniosek z 2003 r. dotyczący ustawy o grach losowych. Tłumaczył, że prawo do złożenia wniosku „nie powinno służyć ochronie różnego rodzaju interesów gospodarczych, mimo że są one w naturalny sposób związane z funkcjonowaniem przedsiębiorców ”.

W postanowieniu z 2005 r. (w sprawie ustawy o kinematografii) TK podkreśla, że o legitymacji do złożenia skargi decyduje konstytucja, a nie statut PKPP czy ustawa o organizacjach pracodawców. – Sprawy związane np. z OFE nie są bezpośrednio w zakresie kompetencji organizacji pracodawców. Moim zdaniem Lewiatan nie ma umocowania, by być wnioskodawcą do TK – uważa konstytucjonalista prof.

Piotr Winczorek. Podkreśla, że podobnie jest w przypadku np. podziału składki między OFE a ZUS, jeśli wysokość kosztów dla pracodawcy się nie zmienia. – Faktycznie była praktyka odrzucania naszych wniosków przez Trybunał, ale czasami udawało nam się wykazać, że sprawa dotyczy rynku pracy. Np. przy wielkopowierzchniowych sklepach – mówi Kajda. Dodaje, że ostatecznie TK w sprawie supermarketów rozpatrywał jednak wniosek rzecznika praw obywatelskich.

[ramka][b]Osiem PTE może mieć problemy po obniżce prowizji i składek [/b]

Pomysł resortów pracy i finansów na obniżenie składek, które trafiają do funduszy emerytalnych, to początek nacjonalizacji oszczędności emerytalnych – mówią przedstawiciele towarzystw emerytalnych. Według tej koncepcji zamiast 7,3 proc. do OFE ma trafiać tylko 3 proc. wynagrodzenia brutto. W ZUS powstanie zaś nowe konto obligacyjne, na którym będzie zapisywana ta część składki, która nie trafi do funduszy. – To są żywe pieniądze ponad 14 mln obywateli. Jest to złamanie umowy międzypokoleniowej – mówi Ewa Lewicka, szefowa Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. Według niej szefowie tych resortów mówią, że przejmują się wysokością emerytur, ale równocześnie ukrywają rzeczywiste intencje, czyli sfinansowanie bieżących długów państwa. – To oszukiwanie społeczeństwa. Próbuje się dokonać rewolucji – mówi Lewicka. Zwiększa to zobowiązania ZUS, które i tak są bardzo wysokie. – Przesunięcie składki z OFE do ZUS spowoduje ich wzrost w 2050 r. do 1,2 bln zł – wskazuje Paweł Pytel, prezes Aviva PTE. Zdaniem IGTE ZUS wcale nie jest tani, jak przekonują resorty. Koszty obsługi składki przez Zakład to 2,5 proc., czyli tyle samo, ile OFE będą pobierać od przyszłego roku (3,5 proc. minus koszty innych instytucji, np. ZUS). – Po wprowadzeniu obniżki osiem z 14 PTE będzie blisko zera na działalności operacyjnej, i to w sytuacji gdy nie będą wydawać na reklamę i akwizycję – mówi Grzegorz Chłopek, wiceprezes ING PTE. – I nie ma alternatywnego wyjścia, bo nikt nie kupi PTE, w sytuacji gdy stale zmienia się prawo – dodaje. Według IGTE trzeba dokończyć reformę emerytalną m.in. poprzez zracjonalizowanie wydatków związanych z emeryturami służb mundurowych, górników czy KRUS czy podniesienie wieku emerytalnego, a nie sięganie do kieszeni przyszłych emerytów. [/ramka]