Nowa wersja ustawy znosi obowiązek zatwierdzania przez Radę Ministrów listy firm, w których Skarb Państwa ma szczególne uprawnienia, choć nie zawsze jest akcjonariuszem większościowym. Aktualna lista składa się z 13 firm, głównie infrastrukturalnych (m.in. Operator Logistyczny Paliw Płynnych, Naftoport, Gaz System), ale były na niej też m.in. Lotos, PKN Orlen, koncerny energetyczne PGE oraz Tauron, a nawet firma z branży telekomunikacyjnej TP Emitel, co budziło zastrzeżenia Komisji Europejskiej.
Bruksela twierdzi, że obecna ustawa jest niezgodna z prawem unijnym i wystąpiła przeciw Polsce do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Od formalnego wniesienia sprawy do rozpoczęcia postępowania mijają z reguły dwa miesiące. Rząd liczy, że nowa wersja ustawy wejdzie na tyle szybko, że zarzuty KE staną się nieaktualne.
Nowa ustawa de facto może obejmować więcej firm niż dziś. Mogą się na niej znaleźć np. Energa i Enea. A to dlatego, że szczególne uprawnienia ministra skarbu państwa (sprzeciw wobec decyzji zarządu odnośnie do m.in. rozwiązania lub sprzedaży spółki, zmiany jej przeznaczenia, przyjęcia planu rzeczowo-finansowego lub wieloletniego planu strategicznego) mają dotyczyć tzw. infrastruktury krytycznej, niezależnie od formy własności. Taką infrastrukturą dysponują wszystkie cztery prywatyzowane teraz grupy energetyczne.