Według badania Instytutu Badawczego Randstad i TNS OBOP, 72 proc. pracodawców nie planuje w pierwszym półroczu 2010 r. zmieniać zatrudnienia. 14 proc. przedsiębiorstw planuje nawet je zwiększyć, podczas gdy 11 proc. spodziewa się dalszych kłopotów i redukcji liczby etatów. Reszta nie ma na ten temat zdania.
Prawie co czwarta firma chce podnieść płace, co dobrze wróży nie tylko gospodarce, ale też Narodowemu Funduszowi Zdrowia oraz Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych, które bardzo liczą na wyższe składki. Obniżkę płac bierze pod uwagę tylko kilka procent pracodawców.
– Zatrudnienie planują zwiększyć przede wszystkim duże firmy działające w przemyśle, a także transportowe i zajmujące się pośrednictwem finansowym – informuje Kajetan Słonina, dyrektor zarządzający agencji zatrudnienia Randstad. I to także one planują podwyżki płac. Coraz mniej firm planuje też cięcia w zatrudnieniu pracowników tymczasowych. A co myślą przedsiębiorcy o kondycji gospodarki? Według 29 proc., w Polsce nie ma kryzysu. Ponad połowa badanych spodziewa się w najbliższych sześciu miesiącach stagnacji. Wzrostu oczekuje 28 proc. firm. Recesji spodziewa się 12 proc. przedsiębiorców. – We wzrost gospodarczy wierzą przede wszystkim firmy z kapitałem zagranicznym. Przedsiębiorstwa z polskim kapitałem są mniej optymistyczne – podkreślił Słonina.
Nieco mniej optymistyczne są wyniki badania „Barometr Manpower Perspektyw Zatrudnienia. Zostaną one przedstawione dzisiaj. W pierwszym kwartale 2010 r. prognoza netto zatrudnienia spada w porównaniu z planami na IV kwartał tego roku o jeden punkt procentowy. Ale nadal jest dodatnia, na poziomie 4 procent. Co to oznacza? Kurczy się, choć nieznacznie, różnica między liczbą pracodawców planujących zwiększyć liczbę zatrudnionych, a tymi, którzy chcą ją zredukować. Zatrudniać chce 15 proc. firm, a zwalniać 11 proc. Pozostali nie planują zmian. Generalnie eksperci widzą na rynku stabilizację. – Polscy przedsiębiorcy znajdują się w grupie najbardziej optymistycznych pracodawców ze wszystkich 17 krajów badanych w Europie – podkreśla Iwona Janas, dyrektor generalna Manpower Polska.
Z 10 badanych przez Manpower sektorów gospodarki redukcję zatrudnienia planują tylko trzy. To m.in. rolnictwo/leśnictwo/rybołówstwo oraz produkcja przemysłowa. W obydwu przypadkach odsetek firm chcących redukować zatrudnienie jest o 5 pkt proc. wyższy niż tych, które chcą je zwiększać.