Sprawę przekazano do ponownego rozpatrzenia.
W felietonie, który opublikowały „Głos Wielkopolski” i „Gazeta Olsztyńska” w październiku 2009 r., Winiecki zarzucił szefowi banku centralnego, że ten nie ma odpowiednich kwalifikacji do pełnienia zajmowanej funkcji, ponieważ nie ma wykształcenia ekonomicznego. Poznański sąd rejonowy uznał to w sierpniu 2009 r. za pomówienie i nakazał Winieckiemu wpłacenie 20 tys. zł na rzecz Caritas Polska i 10 tys. zł grzywny. Profesor odwołał się wtedy od wyroku. Kwestionował m.in. wydanie werdyktu bez obecności oskarżonego.
Konflikt między Winieckim a Skrzypkiem, zdaniem wielu ekonomistów, może wpływać na ich współpracę w RPP. Dodatkowo prawo zabrania osobom skazanym prawomocnym wyrokiem zasiadania w Radzie. Szef NBP wydał wczoraj oświadczenie, w którym napisał, że decyzja sądu „nie kwestionuje wcześniejszych ustaleń co do istoty sprawy”.