Bardzo niska okazała się średnia rentowność na aukcji – jedynie 4,541 proc. Ostatni raz takie poziomy obserwować można było w marcu 2007 r. Poprzedni przetarg papierów zerokuponowych, w marcu tego roku zakończył się na poziomach 4,9 proc.
Niska rentowność oznacza wyższe ceny płacone przez kupujących, a co za tym idzie, niższe koszty finansowania deficytu budżetu. Analitycy tłumaczą, że spadająca wycena za ryzyko to efekt lepszego postrzegania naszego kraju przez inwestorów finansowych. Nie bez znaczenia był także fakt, że po raz pierwszy resort oferował „dwulatki” nowej serii, zapadającej w październiku 2012 r.
Od początku roku MF uplasowało na przetargach papiery 61,8 mld zł, z czego 16,1 mld zł w ramach zamiany zapadających serii na nowe.