Roczna inflacja wyniosła 2,0 proc., tyle samo, co miesiąc wcześniej. Średnia prognoz ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet” wskazywała, że dynamika cen wzrośnie do 2,1 proc.

„Rosną także szanse realizacji naszego scenariusza, który cały czas zakłada początek cyklu zaostrzania polityki pieniężnej dopiero w przyszłym roku” – skomentowali ekonomiści Raiffeisen Bank Polska. Inflacja okazała się niższa przede wszystkim za sprawą większych od oczekiwań obniżek cen żywności. – Nieznaczny wzrost dynamiki cen paliw do 5,9 proc. był związany ze wzrostem cen ropy na rynkach światowych w czerwcu i lipcu. Jego wpływ na ceny paliw został ograniczony przez odnotowane w tym okresie umocnienie kursu złotego – zaznaczył Jakub Borowski, główny ekonomista Invest-Banku.

Jak podał GUS, największy wpływ na ukształtowanie się inflacji na poziomie 2 proc. miały podwyżki opłat związanych z mieszkaniem (podniosły inflację o 0,8 pkt proc.) i żywność (odpowiada za 0,5 pkt proc. inflacji).