Taką prognozę ogłosił Bank of America/ /Merrill Lynch, który podniósł tym samym swój wcześniejszy szacunek o 1 pkt proc. Ekonomiści banku znani byli dotąd z optymizmu w ocenie kondycji finansów Polski. Rynek uważa, że deficyt na koniec 2011 roku może kształtować się wokół 6–6,5 proc. Rząd utrzymuje, że zejdzie do 5,9 proc.

Bank of America/Merrill Lynch w komentarzu do swoich prognoz napisał, że rząd dba o to, by nie stracić popularności w przededniu wyborów samorządowych w tym roku i parlamentarnych jesienią roku 2011.

Prognozy BofA/ML na ten rok ciągle jeszcze są bardzo optymistyczne – bank przewiduje, że deficyt sektora finansów publicznych sięgnie 6,9 proc., ale zastrzega, iż prognoza ta obciążona jest odgórnym ryzykiem. Rynek stawia na wartość zbliżoną do 7,5–8 proc. PKB. Na koniec ubiegłego roku deficyt całego sektora wyniósł 7,1 proc. PKB. Bank podtrzymał też swą prognozę PKB dla polskiej gospodarki: 3,5 proc. w tym i 4,2 proc. w 2011 roku. Prognozuje też umocnienie złotego do 3,8 zł za euro na koniec roku.