Na koniec listopada w przedsiębiorstwach (zatrudniających więcej niż 9 osób) pracowało przeciętnie 5501 tys. osób. W porównaniu z listopadem 2012 r. to o blisko 4 tys. osób, czyli o 0,1 proc. więcej – podał GUS.
W grudniu też więcej
– Ten listopadowy wzrost w ujęciu rocznym jest niewielki, ale ma charakter symboliczny. Z miesiąca na miesiąc zatrudnienie w większych firmach rośnie od połowy roku, ale w ujęciu rocznym ostatni raz było na plusie w czerwcu 2012 r. – wylicza Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista PlusBanku. – Roczny wzrost udało się odnotować pomimo tego, że w listopadzie zwykle pogarsza się sytuacja na rynku pracy, bo na koniec roku w wielu firmach kończą się umowy terminowe i nie są już prowadzone prace sezonowe – dodaje Grażyna Spytek-Bandurska, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Ekonomiści podkreślają, że trend już się utrwalił i w kolejnych miesiącach miejsc pracy będzie przybywać. Jak szacuje Wojciechowski, w grudniu zatrudnienie wzrośnie o blisko 0,5 proc. rok do roku (choć cały rok 2013 r. zamkniemy na minusie). Poprawa powinno być kontynuowana także w 2014 r. – Przy założeniu przyszłorocznego tempa wzrostu PKB na poziomie ponad 3,0 proc. oczekujemy wzrostu zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw o 1,5 proc. – uważa. – Naszą prognozę wspiera zapoczątkowany już w III kw. br. wzrost inwestycji przedsiębiorstw i relatywnie szybkie odbicie popytu na pracę, biorąc pod uwagę obecną, początkową fazę ożywienia w polskiej gospodarce – dodaje.
Rosną wynagrodzenia
Całkiem nieźle w listopadzie przedstawiały się też płace w sektorze przedsiębiorstw: wzrosły o 3,1 proc., jak w październiku. Może nie jest to szczyt marzeń, ale analitycy spodziewali się ok. 2,9 proc. – Biorąc pod uwagę efekt krótszego czasu pracy to bardzo przyzwoity wynik – zauważa Piotr Bielski, ekonomista BZ WBK.
– W ujęciu realnym, po skorygowaniu o zmiany cen, wynagrodzenia wzrosły w listopadzie o 2,5 proc. wobec 2,3 proc. w październiku. W efekcie przeciętny realny wzrost płac w okresie wrzesień–listopad wyniósł 2,4 proc. i był najwyższy od I kw. 2009 r. Oczekujemy, że w grudniu roczna nominalna dynamika płac w sektorze przedsiębiorstw utrzyma się powyżej 3 proc. – sądzi Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Polska.