Starania o więcej akcji

Zmiany w limitach inwestycyjnych dla OFE?to jedna z rządowych propozycji modyfikacji II?filaru, która wywołała najwięcej komentarzy w ramach konsultacji społecznych projektu nowelizacji przepisów autorstwa Michała Boniego, szefa doradców premiera.

Aktualizacja: 27.02.2017 01:49 Publikacja: 26.02.2011 02:59

Rząd zaproponował, aby po obniżeniu składki, która trafia do OFE, zwiększyć limit inwestycji w akcje dla tych instytucji. Według rządu limit na akcje powinien rosnąć stopniowo, o 2–2,5 pkt proc. rocznie, by w 2020 r. wzrosnąć do 62 proc. Obecnie OFE mogą inwestować do 40 proc. aktywów w papiery udziałowe. Nie wykorzystują jednak tego limitu w pełni. Przeciętnie dotychczas średni poziom wykorzystania jest niższy niż 80 proc.

– W nowym portfelu OFE powinien być określony nie limit inwestycji w akcje, lecz limit inwestycji w obligacje skarbowe. Jeśli taki limit nie zostanie wprowadzony, będziemy tak jak w latach poprzednich obserwować zjawisko wypierania innych papierów z portfeli OFE przez obligacje skarbowe – czytamy w uwagach do projektu zmian w systemie emerytalnym Polskiego Stowarzyszenia Inwestorów Kapitałowych.

Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych uważa, że należy ograniczyć lub wyeliminować inwestycje w obligacje skarbowe przez OFE. Ta organizacja oraz Giełda Papierów Wartościowych przekonują, że limit inwestycji w akcje musi rosnąć szybciej, niż zaproponował rząd. Giełda jest zdania, że pułap inwestycji od razu powinien zostać zwiększony do 60 proc., a następnie z każdym rokiem rosnąć o 1,25 pkt proc., by w 2020 r. wynieść 71,25 proc.

PSIK opowiada się za „jasnym” dopuszczeniem inwestycji w fundusze venture capital i private equity przez OFE. Według SEG należy wprowadzić zachęty do inwestycji w papiery nieskarbowe przez OFE.

W piątek premier Donald Tusk poinformował, że zawieszenie wpłat składek do OFE, nawet tymczasowo, prawie na pewno będzie oznaczać likwidację funduszy. – Proponujemy głęboką korektę, która gwarantuje utrzymanie tego systemu – podsumował premier. O zawieszeniu na kilka lat składek do OFE mówił prezes NBP Marek Belka.

Także w piątek prezydent Bronisław Komorowski mówił, że debata o OFE, której zorganizowanie zapowiadał, będzie zapewne dyskusją ekspertów, a nie polityków. Prezydent podkreślił, że czeka na jednolite stanowisko rządu w sprawie OFE, bo właśnie na nim ma bazować prezydencka debata.

Prezydent podkreślił, że Leszek Balcerowicz, były prezes NBP, „ostrą” wypowiedzią na temat rządowych propozycji uruchomił dyskusję, która – w przekonaniu prezydenta – „zakończy się jakąś łagodniejszą wersją rozwiązań”.

Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej
Gospodarka krajowa
NBP: Aktywa rezerwowe wzrosły o 21 proc. rdr w listopadzie