Za rok budżet da agencjom 6 mld zł dotacji

Likwidacja zakładów budżetowych zakończona – większość zmieniła nazwy lub została przekazana pod kuratelę agencji

Aktualizacja: 25.02.2017 19:32 Publikacja: 11.05.2011 02:59

Za rok budżet da agencjom 6 mld zł dotacji

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier dm Dariusz Majgier

Zakłady budżetowe i gospodarstwa definitywnie znikły z budżetu państwa – wynika z projektu ustawy budżetowej na rok 2012. Pozostały agencje wykonawcze, których zamiar likwidacji spotkał się ze zdecydowanym oporem i sprzeciwem dysponentów.

[srodtytul]Majątek pod opiekę[/srodtytul]

Okazuje się jednak, że likwidacja zakładów i gospodarstw świadczących usługi na rzecz ministerstw i kancelarii premiera, prezydenta (np. organizowały szkolenia, zajmowały się dostarczaniem usług, naprawą sprzętu, zakupami)?najczęściej dotyczyła wyłącznie nazwy. Pozostały zadania, które wzięły na siebie poszczególne resorty i majątek. Tego zwykle się nie pozbywano, ale trafiał pod opiekę odpowiedniego ministerstwa.

Tak stało się w wypadku resortu spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych i Ministerstwa Kultury. Resort gospodarki wyjaśnił, że jeszcze do końca ubiegłego roku miał dwa ośrodki szkoleniowo-wczasowe w Konstancinie i okolicach Suwałk, ale przekazał je Agencji Rezerw Materiałowych.

Ministerstwo Skarbu próbowało wprawdzie sprzedać część nieruchomości, ale bez powodzenia. Udało się znaleźć nowego właściciela tylko dla jednego z wystawionych na przetarg ośrodków. Na niektóre nie wpłynęła nawet jedna oferta.

[srodtytul]Miały być wpływy[/srodtytul]

– Wszystko sprowadziło się do zmiany nazwy, np. z zakładu budżetowego przy prezydencie na centrum obsługi jego kancelarii – mówi Andrzej Wernik z Akademii Finansów. – Jednak liczba usług świadczonych na rzecz kancelarii jest tak duża, że ich outsourcing nie jest prosty.

– Zamiany i sprzedaż majątku miały przynieść dodatkowe wpływy do budżetu – mówi Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – Efekt jest mizerny.  Dopóki minister nie będzie miał noża na gardle, z powodu dużego oporu dysponentów niewiele da się osiągnąć.

[srodtytul]Trzeba likwidacji zadań[/srodtytul]

Skutek jest taki, że dotacje dla agencji wcale nie maleją. Na przyszły rok zaplanowano ich łączne przychody na kwotę 11,2 mld zł, z czego 6,1 mld zł pochodzić będzie z dotacji budżetu państwa. Oznacza to wzrost o 17,4 proc. w stosunku do tego roku.

Mimo dotacji dwie agencje będą deficytowe. W Agencji Rezerw Materiałowych, której przekazano ośrodki, w 2012 roku niedobór ma wynieść 51,2 mln złotych. A Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie miała niższy deficyt – 50,1 mln zł.

Lepiej jest, jeśli chodzi o plany finansowe instytucji gos-podarki budżetowej. Większość zarabia na swoje utrzymanie. W 2012 roku łączne przychody instytucji mają sięgnąć 969 mln złotych, a dotacje 228,7 mln zł.

Zdaniem Mirosława Gronickiego, byłego ministra finansów, dopóki nie zostaną zlikwidowane zadania, jakie zakłady wykonywały, trudno będzie o oszczędności. – Należałoby się zastanowić, czy wszelkie potrzebne usługi muszą być wykonywane wewnątrz rządu – wyjaśnia ekonomista. – Być może część dużo taniej mogłyby prowadzić zewnętrzne firmy.

[ramka]11,2 mld zł – takie są planowane w budżecie na 2012 r. przychody agencji rządowych. Ponad połowa tej kwoty to dotacje[/ramka]

[[email protected]][/mail]

Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację