„Popyt krajowy nadal będzie motorem wzrostu przy umiarkowanym pozytywnym wkładzie eksportu netto” – napisali analitycy Credit Suisse.

„Wprawdzie zanosi się na to, że przemysł wytwórczy w II kw. umiarkowanie wyhamuje, ale podtrzymujemy prognozę średniorocznego wzrostu na poziomie 4,0 proc. za 2011 r.” – napisali z kolei analitycy JP Morgan.

Według nieco bardziej sceptycznych analityków BNP Paribas struktura PKB sugeruje, że gospodarce trudno będzie utrzymać wysokie tempo wzrostu, ponieważ przyrost inwestycji i eksportu jest bardzo niski, a ważnym składnikiem wzrostu jest uzupełnianie zapasów.

Analitycy francuskiego banku sądzą, iż wyhamowanie produkcji przemysłowej na przełomie I i II kwartału tego roku wskazuje na perspektywę bardziej umiarkowanego wzrostu przez resztę roku. Wskazują też, iż wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych rosną szybciej niż dynamika płac realnych, co oznacza, że wydatki są finansowane z oszczędności.