Ruszają rządowe granty

Wsparcie zagranicznych inwestycji może przynieść polskiej gospodarce blisko 40 tys. nowych miejsc pracy

Aktualizacja: 25.02.2017 13:41 Publikacja: 06.07.2011 01:36

Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki fot. s. łaszewski

Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki fot. s. łaszewski

Foto: Archiwum

Z półrocznym opóźnieniem Rada Ministrów zaakceptowała wczoraj program wspierania strategicznych inwestycji. Można zakładać, że przyczyni się do powstania blisko 40 tys. nowych miejsc pracy. Szacowana na 727 mln zł łączna wartość pomocy, w rzeczywistości może okazać się większa.

– Nowy system upraszcza procedury przyznawania grantów i przyspiesza podejmowanie decyzji – podkreśla wiceminister gospodarki Rafał Baniak. – To czytelny sygnał, że rząd popiera zagranicznych inwestorów. Może wpłynąć na te firmy, które jeszcze nie podjęły decyzji o wyborze lokalizacji – mówi dyrektor zarządzający Global Business Services HP na Europę, Bliski Wschód i Afrykę Jacek Levernes.

[srodtytul]Sześć priorytetów[/srodtytul]

Dotacje będą przyznawane głównie w sześciu sektorach priorytetowych dla gospodarki: motoryzacyjnym, elektronicznym, lotniczym, biotechnologii, nowoczesnych usług oraz badawczo-rozwojowym. W innych branżach otrzymanie rządowej pomocy także będzie możliwe, ale jedynie wówczas, gdy firma zdecyduje się zainwestować co najmniej 1 mld zł i utworzy przynajmniej pół tysiąca nowych etatów. Pomoc będzie dzielona na dwa strumienie: częściową rekompensatę nakładów inwestycyjnych oraz kosztów tworzenia nowych miejsc pracy.

Ułatwieniem będzie uproszczenie procedur. Jeśli wniosek o wsparcie uzyska rekomendację międzyresortowego zespołu ds. inwestycji zagranicznych, minister gospodarki podpisze umowę. Nie będzie już trzeba tworzyć dla każdej inwestycji programu wieloletniego, akceptowanego przez cały rząd.

Program jest mocno spóźniony, bo miał wejść w życie z początkiem tego roku. Nie zdołał, gdyż resorty gospodarki oraz finansów nie zgadzały się co do wysokości i zasad przyznawania pomocy. Jedną z najważniejszych rozbieżności była kwestia wsparcia firm inwestujących w nowoczesne usługi biznesowe, lokowane w dużych aglomeracjach o niskiej stopie bezrobocia. W końcu Ministerstwo Finansów ustąpiło: granty w dużych miastach zostają.

[srodtytul]Może być więcej[/srodtytul]

Wartość zaplanowanego na lata 2011–2020 programu budzi wątpliwości. – To może być za mało. Gdy wszyscy ruszą po fundusze, może ich nie wystarczyć – obawia się Adam Żołnowski, dyrektor w zespole ds. inwestycji zagranicznych PwC. Ale Ministerstwo Gospodarki twierdzi, że w przypadku większej, niż zakładano, liczby wartościowych projektów będzie można znowelizować program i zwiększyć fundusze. Nowy system nie pozwala przyznawać grantów, jeśli inwestor korzysta z innych form pomocy publicznej: dotacji unijnych lub zwolnień podatkowych w specjalnych strefach ekonomicznych. Ale rząd na wniosek ministra gospodarki będzie mógł robić wyjątki.

[[email protected]][email protected][/mail]

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego