Z nieoficjalnych informacji „Parkietu" wynika jednak, że Ministerstwo Skarbu Państwa wysłało zaproszenia do udziału w transakcji również do skandynawskiej giełdy energetycznej Nord Pool Spot, holenderskiej – APX oraz PSE Operator. W piątek ministerstwo nie informowało jednak, ile ofert zostało nadesłanych.
Nie wiadomo również, czy GPW, która od miesięcy deklarowała zainteresowanie przejęciem TGE, może być preferowanym nabywcą jako podmiot krajowy, który przejęcie giełdy energii traktuje jako szansę na wzmocnienie swojej pozycji.
W skład wystawianego na sprzedaż 80-proc. pakietu akcji TGE wchodzą nie tylko papiery, które chce zbyć Skarb Państwa. Sprzedającymi są również Elektrim, Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, Energa, E.ON oraz PGE i dwie jej spółki zależne.
Nie wiadomo, co ze swoimi akcjami TGE zrobi Tauron. Grupa energetyczna obejmie 6,8 proc. udziału w akcjonariacie giełdy, gdy sfinalizuje zakup Górnośląskiego Zakładu Elektroenergetycznego od Vattenfalla. Okazało się bowiem, że Vattenfall właśnie przez GZE kontrolował swoje udziały w giełdzie. Największe znaczenie w przejęciu kontroli nad TGE?może mieć zaoferowana cena. Rozpiętość szacunków dotyczących wartości energetycznej giełdy była w ostatnim czasie bardzo duża – w zależności od źródła oceniano ją na 180 do ponad 300 mln złotych.