"Słabość PLN jest odpowiedzią na niepewność związaną z przyszłością geopolityczną Polski (wybory parlamentarne, sytuacja gospodarcza w Niemczech, rosnący udział deficytu bieżącego do PKB), ale jednoznacznie podnosi pytanie na temat osiągania konstytucyjnych poziomów zadłużenia kraju" - napisali analitycy Pekao.

W czwartek o 9.15 za euro płacono na rynku walutowym 4,3879 zł. W środę kurs na krótko przekroczył 4,40 zł.

"W naszej ocenie, perspektywy spełniania celów fiskalnych w tym roku są wciąż dobre. Wydaje się jednak, iż inwestor zagraniczny nie do końca jest pewny perspektyw Polski– stąd wybory i odczyt PKB za Q3'11 będą kluczowe. Inwestora krajowego uznać można za niedoważonego, – co utrudnia ewentualną grę na wyprzedaż polskich obligacji zagranicznemu inwestorowi" - stwierdził Bank Pekao w czwartkowym raporcie.