Reklama
Rozwiń

Coraz słabszy popyt na pracę

Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu spadło o 0,1 proc. w stosunku do lipca – podał GUS. W porównaniu do sierpnia 2010 r. zatrudnienie wzrosło o 3,1 proc., wobec 3,3-procentowego rocznego wzrostu w lipcu.

Aktualizacja: 23.02.2017 13:38 Publikacja: 16.09.2011 15:31

Coraz słabszy popyt na pracę

Foto: www.photoxpress.com

- Popyt na pracę wyraźnie słabnie – komentuje Dariusz Winek, główny ekonomista BGŻ. – To kolejny słaby odczyt dotyczący rynku pracy – dodaje Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku. Zdaniem analityków, to efekt coraz gorszej koniunktury w UE. – Spada eksport, a to przekłada się na zmniejszenie produkcji przemysłowej. Zapotrzebowanie na nowych pracowników jest coraz mniejsze – mówi Pytlarczyk.

W kolejnych miesiącach – zdaniem ekonomistów – sytuacja będzie się jeszcze pogarszać. Wskazują na to m.in. wskaźniki wyprzedzające koniunktury – te prowadzone przez GUS jak i instytucje prywatne. Zdaniem Winka z BGŻ roczna dynamika wzrostu zatrudnienia na koniec roku spadnie wyraźnie poniżej 3 proc., według Pytlarczyka – wyniesienie ok. 2,5 proc. – Wszystko wskazuje na to, ze da się utrzymać założonej na koniec roku przez resort finansów ok. 10-procnetowej stopy bezrobocia. Według naszych szacunków sięgnie ona 11 proc.  – podkreśla Winek.

Jeszcze gorsze są przewidywania na przyszły rok. Obaj ekonomiści szacują, że przedsiębiorstwa nie będą zwiększać zasobów siły roboczej, a dynamika zatrudnienia będzie wahać się w okolicach zera.

- Przy wzroście PKB poniżej 3,5  proc., wszystko wskazuje na to, że tak się stanie, gospodarka nie jest w stanie generować nowych miejsc pracy – podkreśla Pytlarczyk.

Za to dynamika wynagrodzeń trzyma się na stosunkowo wysokim poziomie – w sierpniu roczny wzrost wyniósł 5,4 proc. (w lipcu – 5,2 proc.).  – Sądzę jednak, że jest to przede wszystkim efekt podwyżek w niektórych sektorach, a nie silny trend na całym rynku – komentuje Winek. – To wywalczony wzrost płace w górnictwie poniósł poziom wynagrodzeń na wyższą półkę – dodaje Pytlarczyk.

Reklama
Reklama

Zdaniem ekonomistów, 5-procentowa dynamika płac  powinna utrzymać się do końca roku. Co prawda przedsiębiorstwa nie mają jakiś szczególnych powodów (to oni wciąż dyktują warunki na rynku pracy), by więcej płacić pracownikom, jednak wysoka inflacja powoduje żądania wyrównania płac.

Gospodarka krajowa
Agencja S&P utrzymała rating Polski oraz jego perspektywę
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka „w sam raz”. NBP pokazuje optymistyczny scenariusz do 2027 r.
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński nie wykluczył kolejnej obniżki stóp procentowych w grudniu
Gospodarka krajowa
Inflacja spada, to i stopy procentowe są cięte
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej ponownie obniżyła stopy procentowe w Polsce
Gospodarka krajowa
Nagła dymisja w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Odchodzi jeden z wiceministrów
Reklama
Reklama