Zastrzegł, że opiera się przy tym na założeniu wzrostu konsumpcji, który zazwyczaj ma miejsce w czwartym kwartale między innymi z powodu Świąt.

"Jeśli spełni się założenie o większej konsumpcji w czwartym kwartale, to nie ma zagrożenia, żeby czwarty kwartał był gorszy w stosunku do trzeciego" - powiedział Janusz Witkowski w wywiadzie dla TVN CNBC.