Jak wynika z danych NBP, saldo obrotów bieżących wyniosło 574 mln euro. To więcej niż miesiąc wcześniej, kiedy było to 165 mln euro (po rewizji). Rok temu w czerwcu saldo było ujemne i wyniosło -1,1 mld euro.
Tak duża nadwyżka to efekt przyspieszenia eksportu. W czerwcu wartość towarów, jakie wysłaliśmy zagranicę wyniosła 12,7 mld zł i była o 7 proc. wyższa niż rok temu. W tym samym czasie import wyniósł 12,2 mld zł i spadł o -0,7 proc. Nadwyżka w obrotach towarowych wyniosła w czerwcu 561 mln euro wobec 43 mln euro w maju. W przypadku majowych danych NBP dokonał jednak potężnej rewizji w dół (wstępnie szacowano, że nadwyżka wyniosła 113 mln euro).
Na podstawie miesięcznych danych NBP można oszacować, że w całym drugim kwartale tego roku Polska zanotowała nadwyżkę na rachunku bieżącym wysokości ok. 1,5 mld euro wobec deficytu ponad 2 mld euro w I kwartale. To pierwsza nadwyżka w historii publikacji danych o obrotach Polski z zagranicą.
Dane o handlu zagranicznym podał też dzisiaj GUS. W pierwszym półroczu eksport wyrażony w euro wyniósł 74,2 mld euro i wzrósł o 6 proc. rok do roku. Import wyniósł 74,7 mld euro i zmniejszył się o 2,3 proc. Ujemne saldo wyniosło 0,5 mld euro.