Największy wpływ na ukształtowanie się wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych na tym poziomie miały niższe ceny żywności - o 3,5 proc., w zakresie transportu - o 6,5 proc. oraz odzieży i obuwia o 5,0 proc.
- Deflacja w grudniu pogłębiła się do 1 proc. wobec 0,6 proc. w listopadzie – komentuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego. - Zarówno w przypadku żywności jak i paliw nie należy spodziewać się, aby kolejne miesiące przyniosły istotne zmiany kierunków, w jakich ceny tych towarów ostatnio podążały. W związku z tym przesądzone jest utrzymywanie się deflacji w Polsce także w całym pierwszym kwartale br. i również w drugim kwartale. Przedłużająca się deflacja niepokoi Radę Polityki Pieniężnej, czemu dała wyraz we wczorajszym komunikacie po posiedzeniu. W mojej ocenie Rada poczeka na dane z gospodarki realnej, dotyczące m.in. dynamiki PKB i jego struktury w czwartym kwartale 2014 r., na przyszłotygodniowe decyzje EBC oraz na marcową projekcję inflacji i PKB, i wówczas zdecyduje się na kolejne cięcie stóp procentowych. W zależności od tego co będzie dziać się na rynku walutowym i rynku obligacji rządowych obniżka może wynieść 25 lub 50 pb.- analizuje Kurtek.
W całym 2014 r. ceny konsumpcyjne ogółem nie zmieniły się. Ostatnio tak niski poziom wskaźnika notowany był w 1972 r. – wyliczył GUS. W 2014 r. zwiększyły się opłaty związane z mieszkaniem (o 1,1 proc.) oraz wyższe ceny napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 3,7 proc.). Mocno za to staniały odzieży i obuwie (o 4,7 proc.), żywność i napoje bezalkoholowe (o 0,9 proc.), a także w transport (o 2,3 proc.). W koszyku żywności najbardziej potaniał cukier (o 28,8 proc.)., warzywa (o 3,6 proc.), ryż (o 3,5 proc), owoce (o 2,8 proc.) i mąka (o 2,6 proc.).