Gospodarka: Deflacja hamuje powoli

Indeks cen konsumpcyjnych (CPI) spadł w maju o 0,9 proc. w ujęciu rok do roku, po zniżce o 1,1 proc. w kwietniu. W ujęciu miesiąc do miesiąca ceny się nie zmieniły, po wzroście o 0,4 proc. w kwietniu – podał w poniedziałek GUS. To oznacza, że deflacja zgodnie z przewidywaniami ekonomistów hamuje, ale rozczarowująco wolno.

Publikacja: 16.06.2015 06:00

Gospodarka: Deflacja hamuje powoli

Foto: GG Parkiet

Tak dużego spadku CPI w maju nie przewidział żaden spośród uczestniczących w ankiecie „Parkietu" ekonomistów. Średnio wskazywali, że deflacja wyhamuje do 0,7 proc. w skali roku, najwięksi pesymiści liczyli się z tym, że wyniesie ona 0,8 proc.

W porannych poniedziałkowych komentarzach, publikowanych jeszcze przed danymi GUS, część ekonomistów wskazywała nawet, że nie byłoby wielkiego zaskoczenia, gdyby CPI spadł tylko o 0,5–0,6 proc. Z taką ewentualnością kazały się liczyć m.in. publikowane w ubiegłym tygodniu dane dotyczące dynamiki cen konsumpcyjnych w innych krajach naszego regionu, szczególnie zaś na Węgrzech. Tam CPI wzrósł w maju o 0,5 proc. rok do roku, po spadku o 0,3 proc. w kwietniu.

Dlaczego w Polsce deflacja nie hamuje tak szybko, jak oczekiwali ekonomiści? – Niespodzianka w dwóch trzecich wynikała z wyjątkowo niskich cen żywności – ocenił Piotr Kalisz, główny ekonomista banku Citi Handlowy. Żywność i napoje bezalkoholowe były w maju o 2,2 proc. tańsze niż rok wcześniej i o 0,2 proc. tańsze niż w kwietniu.

– To jest nietypowa sytuacja dla tego miesiąca. Od 1999 r. tylko trzy razy obserwowano spadek cen żywności w maju – zauważył Krystian Jaworski, ekonomista banku Credit Agricole. W jego ocenie majowa zniżka cen w tej kategorii dóbr to efekt wysokiej bazy sprzed miesiąca, gdy z kolei wzrosły one 0,6 proc. w porównaniu z marcem, czyli bardziej, niż sugerują sezonowe wzorce.

Na tym tle w danych GUS uwagę zwraca wzrost cen owoców o 7,2 proc. w stosunku do kwietnia. – To wskazuje, że pomimo rosyjskiego embarga potrafiliśmy zagospodarować nadwyżkę owoców, zwłaszcza jabłek, poprzez wzrost eksportu na rynki europejskie i pozaeuropejskie oraz zwiększenie konsumpcji krajowej – skomentowała Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka konfederacji pracodawców Lewiatan.

Większość ekonomistów podtrzymuje prognozy, że w IV kwartale br. ceny konsumpcyjne zaczną rosnąć, choćby z powodu efektu niskiej bazy (jesienią ub.r. rozpoczęła się szybka przecena ropy naftowej). Najwięksi optymiści oczekują, że w grudniu roczna inflacja może sięgać już 1 proc. Nie powinno to jednak mieć większego wpływu na politykę pieniężną. Rada Polityki Pieniężnej dała bowiem do zrozumienia, że do końca pracy w obecnym składzie (kadencje większości członków kończą się na początku 2016 r.) nie zamierza zmieniać głównej stopy procentowej NBP (1,5 proc.) ani w jedną, ani w drugą stronę.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego