W lutym indeks cen konsumpcyjnych (CPI) spadł o 0,8 proc. rok do roku. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie zakładali powtórki tego odczytu także w marcu. Tak samo, jak w marcu, CPI zmalał również w styczniu, co było najsłabszym odczytem od maja ub.r.

Ekonomiści nadal oczekują, że w kolejnych miesiącach deflacja, utrzymująca się w Polsce od lipca 2014 r., będzie stopniowo słabła.- Niepewność co do realizacji takiego scenariusza jest duża. O ile sezonowo rosnąć mogą ceny żywności, o tyle ceny paliw po ostatnich zwyżkach ponownie powrócić mogą na niższe poziomy. Dodatkowo, od kwietnia obniżone zostaną ceny gazu dla gospodarstw domowych i nie jest wykluczone, że w drugiej połowie roku pojawi się ich kolejna obniżka. Uwzględniając to wszystko należy oczekiwać, że deflacja utrzyma się nawet do końca br. – skomentowała najnowsze dane GUS Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Jednocześnie ekonomiści uważają, że przedłużająca się deflacja nie skłoni Rady Polityki Pieniężnej do obniżki stóp procentowych. Żaden spośród 23 zespołów uczestniczących w comiesięcznej ankiecie „Parkietu" nie oczekuje poluzowania polityki pieniężnej w kwietniu. Tylko cztery spodziewają się, że dojdzie do tego w kolejnych miesiącach, przed końcem III kw. Miesiąc temu obniżki stóp w takim horyzoncie czasowym oczekiwało dziewięć zespołów ekonomistów uczestniczących w konkursie prognostycznym.