W środę RPP, zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów, utrzymała stopę referencyjną NBP na poziomie 1,5 proc. W komunikacie gremium to podkreśliło, że „inflacja bazowa (nie obejmuje cen energii i żywności) jest nadal niska, co wskazuje na utrzymującą się słabą presję popytu. Mimo rosnącego zatrudnienia i płac wciąż umiarkowana jest także dynamika jednostkowych kosztów pracy". W marcu, jak szacują ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści, inflacja bazowa wyniosła 0,5 proc. rok do roku, po 0,3 proc. w lutym. Inflacja ogółem spadła do 2 proc., z 2,2 proc. miesiąc wcześniej.

Większość ekonomistów spodziewa się, że RPP utrzyma stopy procentowe na niezmienionym od ponad dwóch lat poziomie co najmniej do końca br. To oznaczałoby, że stopy będą przez dłuższy czas niższe niż roczna inflacja, czyli w ujęciu realnym będą ujemne. – W wymiarze rynkowym, tzn. z perspektywy firm czy gospodarstw domowych, stopy są wciąż dodatnie, bo nikt nie daje za darmo kredytów – uspokajał na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady prezes NBP Adam Glapiński.