Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Gościem Grzegorza Siemionczyka w piątkowym wydaniu programu „Prosto z parkietu” był Paweł Śliwowski, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Na świecie wykorzystanie dorobku ekonomii behawioralnej w polityce publicznej stało się powszechne, w wielu krajach istnieją specjalne jednostki, które mają usprawniać administrację, odwołując się do tej wiedzy. Jak to wygląda w Polsce?
Paweł Śliwowski: W Polsce sytuacja jest niejednoznaczna. Z naszego badania wynika, że polskie urzędy sięgają po rozwiązania, które są inspirowane ekonomią behawioralną. Przykładem jest np. inicjatywa obywatel.gov.pl, która upraszcza procedury. Jednym z kluczowych wniosków z badań behawioralnych jest bowiem to, że nasze zdolności poznawcze, związane z przetwarzaniem informacji, są ograniczone. Innym przykładem jest stosowanie ustawień domyślnych, choćby w głośnym projekcie e-PIT, który okazał się sporym sukcesem. Opcją domyślną był wypełniony PIT, a jeśli obywatel go nie zmienił, to urząd podatkowy uznawał sprawozdanie za złożone. Stosujemy więc narzędzia oparte na ekonomii behawioralnej, ale od innych państw różnimy się tym, że nie robimy tego w sposób uporządkowany, brakuje m.in. współpracy z ekspertami.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rząd rusza z pracami nad strategicznym planem dla Polski na najbliższe 10 lat. Ma on odpowiedzieć na trzy wielki...
Nowy Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności ma dysponować ponad 5,5 mld euro. Finansowany będzie z KPO. Ustawa o FB...
- To bardzo ważny sygnał – mówi o obniżce perspektywy ratingu Polski przez agencję Fitch Rafał Benecki, główny e...
Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański odniósł się we wtorkowej „Rozmowie Piaseckiego” w TVN24 do obniż...
Agencja ratingowa Fitch potwierdziła w piątek rating Polski na poziomie A- (dla długoterminowych zobowiązań w wa...
Przedłużenie mrożenia cen energii dla gospodarstw domowych „z dużym prawdopodobieństwem” zachęciłoby Radę Polity...