Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przed poniedziałkową rewizją prognozy ekonomiści z tej instytucji spodziewali się wzrostu PKB Polski w 2020 r. o 3 proc., po 4 proc. w 2019 r. I nawet tamte prognozy kwalifikowały ich do grona czarnowidzów. Ankietowani pod koniec stycznia przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie przewidywali, że PKB Polski powiększy się w 2020 r. o 3,2 proc., a najwięksi pesymiści mówili o wzroście o 2,8 proc.
Od początku roku średnie prognozy dla polskiej gospodarki zmieniły się tylko minimalnie. Obniżka przewidywań przez ekonomistów z Credit Agricole może być jednak zapowiedzią fali podobnych rewizji. Głównym jej wyjaśnieniem jest to, że w świetle wstępnego szacunku PKB w 2019 r. koniunktura pod koniec ub.r. wyraźnie się pogorszyła, co rzutuje na ścieżkę wzrostu w 2020 r. Na razie to jednak domysły. Szczegółowe dane dotyczące wzrostu i struktury PKB w IV kwartale 2019 r. GUS opublikuje pod koniec lutego. Wielu ekonomistów przyznaje, że woli wstrzymać się do tego czasu z aktualizacją scenariuszy makroekonomicznych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inflacja w maju w Polsce wyniosła 4 proc. rok do roku – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To rewizja w dół względem szybkiego szacunku sprzed dwóch tygodni (4,1 proc.). Pierwszy raz od ponad półtora roku koszyk inflacyjny GUS potaniał miesiąc do miesiąca.
Rada Ministrów przyjęła założenia projektu budżetu państwa na rok 2026, zakładające wzrost PKB na poziomie 3,5% oraz średnioroczną inflację w wysokości 3%, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Zgodnie z propozycją, płace w "budżetówce" mają wzrosnąć w 2026 roku o 3%, zaś stopa bezrobocia rejestrowanego (na koniec roku) - 4,9%.
Pomimo szybkiego wzrostu płac w ostatnich latach prawie połowa pracowników w Polsce żyje od wypłaty do wypłaty. Jednak tylko nieliczni uzupełniają dochody dodatkową pracą.
Rynek odreagowuje bardziej jastrzębią od spodziewanej retorykę RPP, a pierwsze zespoły analityczne podnoszą prognozy ścieżki stóp w latach 2025–2026. Rozbudzony na wiosnę optymizm przemija, mimo coraz lepszych perspektyw inflacji w krótkim okresie.
Gigantyczny postęp cywilizacyjny - tak o ostatnich dekadach Polski piszą w swoim najnowszym raporcie ekonomiści banku Pekao. Wyznaczają przy tym cele dla naszej gospodarki do 2035 r.
Wdrożenie dyrektywy UE o jawności płac przyczyni się do obniżenia luki płacowej między kobietami a mężczyznami – ocenia większość uczestników panelu ekonomistów „Parkietu”. Skorygowana luka płacowa w ostatnich kilkunastu latach była w Polsce dwucyfrowa.