GUS: PKB Polski w I kwartale 2020 r. W kryzys weszliśmy z rozmachem

Polska gospodarka skurczyła się w I kwartale o 0,5 proc. – oszacował wstępnie GUS. To najsłabszy wynik od dekady, ale i tak lepszy niż można się było obawiać w związku z pandemią Covid-19. W bieżącym kwartale gospodarka skurczy się znacznie mocniej, ale dzięki niezłemu początkowi roku cały 2020 r. może nie być tak dramatyczny, jak się dotąd wydawało.

Aktualizacja: 15.05.2020 12:28 Publikacja: 15.05.2020 10:27

GUS: PKB Polski w I kwartale 2020 r. W kryzys weszliśmy z rozmachem

Foto: Adobestock

Jak podał w piątek GUS, produkt krajowy brutto Polski, oczyszczony z wpływu czynników sezonowych, zmalał w I kwartale o 0,5 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału, gdy z kolei wzrósł o 0,2 proc. W opublikowanych niedawno prognozach, sugerujących w całym 2020 r. spadek PKB Polski o 4,3 proc., Komisja Europejska założyła, że w I kwartale gospodarka skurczyła się o 1 proc.

W ujęciu rok do roku, oczyszczony z wpływu czynników sezonowych PKB wzrósł o 1,6 proc. rok do roku, po 3,5 proc. w IV kwartale ub.r. Bez korekty sezonowej PKB zwiększył się o 1,9 proc. rok do roku, po 3,2 proc. w IV kwartale 2019 r. Poprzednio tak wolno polska gospodarka rozwijała się w 2013 r. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści spodziewali się jednak jeszcze słabszego wyniku. Przeciętnie szacowali, że w takim ujęciu PKB wzrósł o 1,5 proc. rok do roku.

„W I kwartale polska gospodarka skurczyła się tylko o 0,5 proc. kwartał do kwartału i urosła o 1,9 proc. rok do roku, co jest jednym z najlepszych wyników w UE. To pokazuje, że początek roku był bardzo dobry i gdyby nie pandemia, to wzrost PKB w tym roku mógł być blisko 4 proc." – skomentował na Twitterze Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP.

W tych krajach UE, które przed pandemią rozwijały się wolniej niż Polska, już I kwartał przyniósł bardzo głęboki spadek PKB. Przykładowo, gospodarka Niemiec po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych skurczyła się o 2,2 proc. w stosunku do IV kwartału, najmocniej od I kwartału 2009 r. We Francji spadek PKB sięgnął niemal 6 proc., a we Włoszech i Hiszpanii około 5 proc. Pandemia Covid-19 mocno uderzyła też w te gospodarki Europy Środkowo-Wschodniej, w których dużą rolę odgrywa przemysł motoryzacyjny. PKB Czech zmalał w I kwartale o 3,6 proc., Słowacji zaś o 5,4 proc. Nieco lepiej niż Polska wypadły Węgry i Rumunia.

Szczegóły dotyczące struktury PKB w I kwartale GUS poda pod koniec miesiąca. Ekonomiści z mBanku oceniają, że aktywność w polskiej gospodarce w tym okresie podtrzymywały inwestycje, związane m.in. z przygotowywaniem się firm do pracy zdalnej. W ich ocenie zmalała natomiast konsumpcja. Na początku miesiąca ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie szacowali, że w ujęciu rok do roku wydatki konsumpcyjne zwiększyły się o 1,2 proc. rok do roku, po 3,3 proc. w IV kwartale, a inwestycje wzrosły o 2 proc. rok do roku, po 4,9 proc. kwartał wcześniej.

Co dalej? W II kwartale, jak oceniają ekonomiści, PKB Polski spadnie o 8-12 proc. kwartał do kwartału, i podobną zniżkę zanotuje w ujęciu rok do roku. To przełoży się na spadek PKB w całym 2020 r. o około 4 proc.

„Druga połowa roku przyniesie odbicie koniunktury, które na początkowym etapie odmrażania gospodarki może mieć gwałtowny charakter. Już teraz widać wyraźny wzrost wartości transakcji kartowych, zapytań o zakupy ratalne, czy rezerwacji usług. W kolejnych tygodniach odbudowa nastrojów będzie zapewne się utrzymywać. Jednak gospodarce nie uda się odrobić strat poniesionych w skutek pandemii i w całym roku PKB spadnie w naszej ocenie o 3,5 proc." – ocenia Andrzej Kamiński, ekonomista z banku Millennium. Jak dodaje, całoroczny wynik może się okazać nawet gorszy, jeżeli nowy reżim sanitarny w odblokowanych sektorach gospodarki będzie tłumił aktywność ekonomiczną. „Po ustąpieniu pierwszego szoku związanego z pandemią, negatywny wpływ na gospodarkę wywierał będzie mniejszy popyt w wyniku spodziewanego wzrostu bezrobocia" – podkreśla Kamiński.

Ekonomiści z ING Banku Śląskiego, którzy oczekują w tym roku spadku PKB Polski o 4,5 proc., podkreślają, że recesja nad Wisłą może być płytsza niż w innych krajach UE m.in. z powodu bardziej ekspansywnej polityki fiskalnej. „Ta część programu ratunkowego, która zapewnia bezpośrednie wsparcie, opiewa na 6,5 proc. PKB i jest najwyższa w Europie i Europie Środkowo-Wschodniej" - podkreślają.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego