Hurraoptymistyczne prognozy dla Polski

Ekonomiści z banku Goldman Sachs spodziewają się, że polska gospodarka w tym roku skurczy się tylko o 2,3 proc., a następnie przez dwa lata będzie rosła w ekspresowym tempie. Perspektywy innych gospodarek regionu oceniają znacznie gorzej.

Publikacja: 12.11.2020 16:15

Hurraoptymistyczne prognozy dla Polski

Foto: Fotolia

Jak wynika z opublikowanego w środę raportu, ekonomiści amerykańskiego banku inwestycyjnego zrewidowali w dół swoje prognozy dla państw Europy Środkowo-Wschodniej. Polska jest wyjątkiem. Perspektywy naszej gospodarki oceniają bowiem lepiej niż we wrześniu.

W ocenie Kevina Daly,ego, Clemensa Grafe'a i Tadasa Gedminasa, PKB Polski zmaleje w tym roku o 2,3 proc., zamiast o 3,5 proc., jak sądzili we wrześniu. Ta korekta przewidywań jest zaskakująca, bo w związku z drugą falą epidemii Covid-19 i przywróceniem przez rząd wielu antyepidemicznych ograniczeń aktywności ekonomicznej, ekonomiści ostatnio rewidowali swoje prognozy w dół.

W 2021 r. analitycy Goldman Sachsa oczekują wzrostu PKB Polski o 6,1 proc., zamiast o 6 proc., a w 2022 r. o 4,8 proc. zamiast 3,6 proc. W kolejnych latach wzrost polskiej gospodarki wyhamować ma do około 3,5 proc. Gdyby te przewidywania były celne, Polska nie poniosłaby praktycznie żadnych trwałych strat w związku z epidemią: gospodarka wróciłaby bowiem na przedkryzysową ścieżkę wzrostu.

Prognozy Goldmana dla Polski kontrastują z przewidywaniami dla innych państw regionu. Ekonomiści z amerykańskiej instytucji oceniają, że PKB Węgier i Czech zmaleje w br. o ponad 6 proc., a Rumunii o 4,2 proc. We wszystkich przypadkach we wrześniu prognozy były lepsze. Co więcej, wyraźnie słabsze ma być w tych krajach odbicie aktywności ekonomicznej w kolejnych latach.

Daly, Grafe i Gedminas nie tłumaczą, z czego wynika ich optymistyczna ocena perspektyw polskiej gospodarki. Przytaczane przez nich dane dotyczące bodźców fiskalnych sugerują jednak, że Polska wyróżnia się w regionie ekspansywną polityką fiskalną.

Ekonomiści z Goldman Sachsa spodziewają się, że do pierwszej podwyżki stóp procentowych w Polsce dojdzie w 2022 r., ale będzie ona symboliczna. Stopa referencyjna NBP wzrośnie z 0,1 proc. obecnie do 0,25 proc. W 2023 r. wzrośnie do 0,75 proc., w porównaniu do 1,5 proc. przed kryzysem.

Gospodarka krajowa
Polska gospodarka przeszła trudne stress testy
Gospodarka krajowa
Przybywa inwestycji w rozwój infrastruktury ładowania e-aut
Gospodarka krajowa
Inflacja w maju jeszcze niższa. Nie przewidzieli tego nawet najwięksi optymiści
Gospodarka krajowa
Rząd przyjął założenia budżetu na 2026 r.
Gospodarka krajowa
Niewielu Polaków ma dodatkową pracę
Gospodarka krajowa
Kolejna obniżka stóp jesienią, w 2026 r. mniej cięć, niż się spodziewano