Dostępność szczepionek na wirusa otwiera drzwi do wyraźnego ożywienia w światowej gospodarce. Już pod koniec 2021 r. aktywność ekonomiczna może wrócić do poziomu sprzed pandemii. Będzie to jednak przede wszystkim odzwierciedlenie szybkiego rozwoju Chin. W Europie wiele krajów nie zakończy odrabiania pandemicznych strat nawet w 2022 r. Na tym tle perspektywy polskiej gospodarki są dość dobre.
Chiny daleko przed innymi
Jak przewiduje w opublikowanym we wtorek raporcie Organizacja ds. Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), światowy PKB zwiększy się w 2021 r. o 4,2 proc., po takim samym spadku w br., a w 2022 r. urośnie o 3,7 proc. Poprzednio, we wrześniu, paryska organizacja oceniała, że aktywność w światowej gospodarce zmaleje w tym roku o 4,5 proc., a w 2021 r. odbije się o 5 proc.
Kołem zamachowym światowej gospodarki będą w najbliższej przyszłości Chiny, które mają odpowiadać aż za jedną trzecią zwyżki globalnego PKB w 2021 r. OECD ocenia, że aktywność w chińskiej gospodarce na koniec 2022 r. będzie o 15,4 proc. większa niż w 2019 r. Dla porównania, w kolejnej pod tym względem gospodarce – Indonezji – PKB w tym samym czasie urośnie o 6,6 proc.
W 37 krajach członkowskich OECD ożywienie będzie znacznie słabsze. Łącznie ich PKB zmaleje w tym roku o 5,5 proc., a w 2021 r. odbije się jedynie o 3,3 proc. Za dwa lata aktywność ekonomiczna w krajach należących do paryskiej organizacji będzie zaledwie o 0,7 proc. większa niż przed wybuchem pandemii.